Menedżerowie KGHM przyznali, że odbicie cen metali poprawiło napiętą sytuację finansową koncernu. Na koniec 2016 r. zadłużenie netto grupy wynosiło 7,9 mld zł, o ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej, głównie z powodu różnić kursowych. Wskaźnik dług netto do EBITDA wyniósł 1,6 wobec 1,4 rok wcześniej, celem na 2017 r. jest utrzymywanie wskaźnika na poziomie poniżej 2.
Mimo poniesienia księgowej straty w 2016 r., będącej efektem odpisów, KGHM nie wyklucza wypłaty dywidendy w tym roku. Będzie to jeszcze omawiane z radą nadzorczą.
Najwięcej pytań budzi chilijska kopalnia Sierra Gorda. W pierwszym pełnym roku działalności wyprodukowała ona 94 tys. ton miedzi i 22,1 mln funtów molibdenu (na KGHM przypada 55 proc. tego wyniku, zgodnie z udziałami w joint venture). Daleko więc do osiągnięcia celów produkcyjnych założonych dla I fazy – to 120 tys. ton miedzi i 50 mln funtów molibdenu rocznie.
– Największy problem kopalnia ma z uzyskiwaniem molibdenu. Poprawa w Sierra Gorda jest możliwa, nie wiąże się to z żadnymi nakładami, tylko doskonaleniem procesów operacyjnych – podkreślił prezes. Dodał, że wzmocniono nadzór i bieżące zarządzanie, a także poprawiono kontakty z partnerem w joint venture, spółkami z rodziny Sumitomo.
Nie ujawnił w jakiej perspektywie koncern spodziewa się poprawy rozumianej jako generowanie przez Sierra Gorda regularnych, dodatnich przepływów pieniężnych, ale najwyraźniej jest to kwestia najbliższych lat.
Okiem analityka
– Wyniki za 2016 r. oceniam jako dobre, plusem jest obniżenie kosztów wydobycia w kopalniach w Polsce oraz wzrost produkcji w Sierra Gorda. Optymistyczne jest to, że zarząd spodziewa się dalszej poprawy w chilijskiej kopalni. Jednocześnie zastanawia konserwatywna prognoza kosztów na 2017 r. w polskich kopalniach, minusem jest także prognozowana niższa sprzedaż miedzi i srebra z polskich kopalni – komentuje Jakub Szkopek, analityk DM mBanku. – Zakładam, że firma wypłaci akcjonariuszom dywidendę podobną do ubiegłorocznej (1,5 zł na akcję – red.). Koniec zeszłego roku był dla bilansu KGHM co prawda dobry, jednak nie wydaje się, by zarząd decydował się na większą wypłatę.