Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.09.2017 06:00 Publikacja: 18.09.2017 06:00
Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej.
Foto: Archiwum
Spółka wciąż walczy o zrealizowanie w tym roku planu wydobycia 32 mln ton węgla. Problem dla PGG są jednak zwiększone zamówienia na surowiec od energetyki. – To dla nas spore wyzwanie. Nie możemy z dnia na dzień zwiększyć produkcji, w górnictwie jest to niemożliwe. Obecnie dzięki dodatkowym ścianom w kopalniach kopiemy 131 tys. ton węgla na dobę. Moce zostaną zwiększone przez kolejne inwestycje – podkreśla Rogala.
Prezes zauważa, że rynek energii w Europie zmierza w kierunku odnawialnych źródeł, gazu i energii jądrowej, dlatego PGG powinna zauważać te trendy w swoich planach produkcyjnych. – Grzechem wielu poprzednich zarządów spółek węglowych była mania wielkości. Za tą manią stały decyzje, które później pozostały jedynie kosztem. PGG powinna wydobywać węgiel, a nie budować elektrownie czy angażować się w jeszcze inne wielkie przedsięwzięcia – przekonuje Rogala. Zaznacza przy tym, że węgiel pozostanie jeszcze długo podstawą niezależności polskiej energetyki, choć coraz większe znaczenie będą miały w Polsce elektrownie o niskich kosztach stałych, na przykład jądrowe czy gazowe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas