Zysk operacyjny był wyższy o 80 proc. i wyniósł 4,66 mln zł, a zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej sięgnął 4,18 mln zł wobec 9,65 mln zł rok wcześniej – jednak wtedy grupa zaksięgowała 7,3 mln zł dodatkowego zysku ze zbycia spółki zależnej Gold Investments.
Fundamentem przychodów Krezusa jest handel złomem metali kolorowych. Przychody z tego tytułu zwiększyły się o blisko 90 proc., do 110,8 mln zł. Zysk netto tego segmentu działalności wzrósł o ponad 130 proc., do 4,01 mln zł.
– Wzrost wyników to efekt zwiększenia dostaw surowca, głównie miedzi, z ponad 3 tys. do ponad 6 tys. ton. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, jeśli chodzi o perspektywy na cały rok – komentuje prezes Ptaszek.
Krezus jest m.in. wiodącym dostawcą KGHM Metraco i ma apetyt na jeszcze znaczniejsze zwiększenie skali: negocjuje zakup Walcowni Metali Dziedzice od grupy Romana Karkosika. – Trwają badania due diligence, czekamy też na decyzję UOKiK w sprawie zgody na koncentrację – mówi menedżer.