Mniej ropy i gazu ze złóż Lotosu

Wyniki gdańskiego koncernu obciąża spadające wydobycie węglowodorów z własnych zasobów.

Publikacja: 03.08.2019 05:13

Mniej ropy i gazu ze złóż Lotosu

Foto: Bloomberg

Podczas piątkowej sesji inwestorzy chętnie sprzedawali akcje Grupy Lotos. Chwilami kurs spadał o ponad 2,7 proc.

Powodów przeceny mogło być kilka. Przede wszystkim optymizmem nie napawają szacunkowe skonsolidowane wyniki za II kwartał. W tym czasie kluczowy dla gdańskiego koncernu wskaźnik, czyli oczyszczona EBITDA LIFO (wynik operacyjny według metodologii LIFO powiększony o amortyzację po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych), wyniósł 0,78 mld zł. To o około 5 proc. mniej niż rok wcześniej.

Największy negatywny wpływ na zarobek miały rezultaty osiągnięte na wydobyciu ropy i gazu. Oczyszczony wynik EBITDA w tym segmencie spadł aż o 24 proc., do 0,18 mld zł. W tej sytuacji niewiele pomógł ponad 3-proc. wzrost zysku w obszarze produkcji i handlu paliwami płynnymi.

Pogorszenie kondycji Lotosu nastąpiło pomimo ponad 2-proc. wzrostu przychodów ze sprzedaży. Wyniosły one 7,7 mld zł.

Osiągnięte przez Grupę Lotos wyniki były nieco słabsze od oczekiwanych przez analityków.

Spadki w Norwegii

W II kwartale koncern zanotował spadek wydobycia ropy i gazu. W ujęciu rok do roku dzienna produkcja zmalała o 16,9 proc., do 18,9 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Zdecydowanie najmocniej zniżkowała ilość surowców pozyskanych ze złóż w Norwegii, następnie na Litwie i w Polsce. O wydobyciu w naszym kraju w dużej mierze zdecydował postój na bałtyckim złożu B8, który trwał od 20 czerwca do 28 lipca.

Z drugiej strony grupa zwiększyła przerób ropy w gdańskiej rafinerii. Zużycie tego surowca wzrosło o 4,2 proc., do ponad 2,7 mln ton. Spośród kluczowych produktów rafineryjnych zwiększyła się sprzedaż oleju napędowego, a spadła sprzedaż benzyn.

Jakie ostatecznie przychody i zyski osiągnęła firma, będzie wiadomo 20 sierpnia. Na ten dzień, z 13 sierpnia, przeniesiono termin publikacji półrocznego raportu.

Marże niepokoją

GG Parkiet

Nieco niepokoić mogą również spadające ostatnio w Grupie Lotos marże rafineryjne. Wprawdzie miesięcznych danych za lipiec firma jeszcze nie podała, ale z analizy marż dziennych wynika, że po osiągnięciu 23 lipca lokalnego szczytu na poziomie 9,55 USD za baryłkę przerobionej ropy spadły one do 7,62 USD.

Z drugiej strony pełne efekty ekonomiczno-finansowe projektu EFRA, sztandarowej inwestycji o wartości 2,3 mld zł, dzięki której marża na przerobie ropy ma wzrosnąć o około 2 USD na baryłce, pojawią się dopiero w skonsolidowanych wynikach za IV kwartał. Pierwotnie zysków z tej inwestycji oczekiwano rok wcześniej.

Niedawno Grupa Lotos informowała, że w ramach projektu EFRA osiągnięto tzw. stan gotowości do rozruchu ostatniej ważnej instalacji, czyli kompleksu koksowania (DCU). Dzięki niej koncern będzie mógł się wycofać z produkcji ciężkiego oleju opałowego. To ważne, ponieważ od początku przyszłego roku wchodzą w życie unijne przepisy IMO zakazujące spalania tego paliwa przez statki, które z kolei są głównym jego odbiorcą.

Projekt EFRA pozwoli, aby zamiast ciężkiego oleju opałowego z tzw. ciężkiej pozostałości po przerobie ropy grupa uzyskiwała wysokiej jakości olej napędowy, paliwo lotnicze oraz koks. Tym samym Lotos zwiększy w przyszłości marżę rafineryjną, ponieważ udział produktów, na które popyt i ceny są wysokie, w sprzedaży wzrośnie z dotychczasowych około 77 proc. do ponad 89 proc.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc