Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.02.2020 10:37 Publikacja: 25.02.2020 10:37
5 zdjęć
ZobaczW ubiegłym roku przerób ropy zrealizowany w rafineriach należących do grupy PKN Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie był podobny jak rok wcześniej. Zbliżony poziom zużycia surowca prawdopodobnie zanotowano również w gdańskiej rafinerii Lotosu. Po trzech kwartałach przerób wyniósł tam ponad 8 mln ton i był o 1,2 proc. wyższy niż w tym samym okresie 2018 r. Dość istotnie spadł za to na instalacjach należących do MOL Group. TRF
Foto: GG Parkiet
Około trzech czwartych ropy przerabianej ogółem w polskich rafineriach pochodzi ze złóż rosyjskich. Zdecydowana większość surowca płynie do nas rurociągiem Przyjaźń, z którym co jakiś czas wiążą się dla nas określone problemy. I tak wiosną ubiegłego roku wykryto skażenie ropy chlorkami organicznymi, co skutkowało wstrzymaniem dostaw ze Wschodu na 46 dni. W ostatnich dniach pojawiło się z kolei zagrożenie, którego wystąpienie zapowiedział sam Aleksander Łukaszenka, prezydent Białorusi. Oficjalnie stwierdził, że jego kraj w przypadku niedostarczenia przez Rosję zakontraktowanej ilości ropy dla swoich dwóch rafinerii zacznie pobierać surowiec przesyłany tranzytem do zachodnich odbiorców. Mimo że na razie taka sytuacja nie ma miejsca, to ryzyko jej wystąpienia jest jak najbardziej realne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas