– Pozytywny wynik kolejnego gazowego odwiertu na Podkarpaciu potwierdza, że region ten jest kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju, a tutejsze wydobycie pełni bardzo ważną rolę w strategii dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego. Dzięki realizacji kolejnych zaplanowanych odwiertów oraz zastosowaniu najnowocześniejszych narzędzi cyfrowych w procesie eksploatacji złóż chcemy w ciągu najbliższych lat zwiększyć poziom krajowego wydobycia – twierdzi Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.
Opublikowane rok temu prognozy firmy mówią o tegorocznym wydobyciu błękitnego paliwa w Polsce na poziomie 3,9 mld m sześc., a w 2021 r. o wzroście do 4 mld m sześc. Znacznie mocniej wydobycie ma rosnąć w Norwegii i Pakistanie. Zarządowi PGNiG zależy szczególnie, aby do zwyżek doszło w pierwszym z tych krajów, gdyż pozyskiwany tam surowiec w dużej mierze ma posłużyć do zapełniania gazociągu Baltic Pipe, który połączy norweskie złoża z Danią i Polską. W realizacji tego celu powinna pomóc m.in. planowana eksploatacja złoża Duva. Prace związane z jego zagospodarowaniem właśnie przekroczyły półmetek. Jeśli wszystko będzie przebiegać zgodnie z harmonogramem, to za rok powinno dojść do rozpoczęcia wydobycia. TRF