Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.02.2021 05:00 Publikacja: 18.02.2021 05:00
Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski
Jednocześnie przekonuje, że na ten miesiąc ma zabezpieczone dostawy. Te pochodzą m.in. z rosyjskiej firmy Tatnieft. Orlen ma z nią podpisany trzyletni kontrakt na przesył z kierunku wschodniego do 200 tys. ton surowca miesięcznie.
Orlen poprzednią umowę z Rosnieftem podpisał w styczniu 2019 r. Dzięki niej miał zapewniony import na poziomie 5,4–6,6 mln ton rocznie. Kontrakt obowiązywał jednak tylko do końca stycznia tego roku. Na jaki okres i wolumen zamierza podpisać nową umowę – tego Orlen nie ujawnia. Zapewnia za to, że wykorzystuje każdą możliwość podjęcia szerszej współpracy z nowymi i sprawdzonymi dostawcami, ponieważ takie działania zwiększają bezpieczeństwo energetyczne Polski. „Im bardziej zróżnicowane źródła pochodzenia ropy, tym większa elastyczność handlowa i wyższa odporność na wahania cen surowca. Koncern prowadzi politykę dywersyfikacji dostaw ropy z perspektywy grupy, co sprawia, że jest w stanie wynegocjować lepsze warunki współpracy" – informuje biuro prasowe płockiej firmy. Dodaje, że działania umożliwiają uzyskanie korzystnego miksu ropy, optymalizującego produkcję. Orlen nie odpowiedział, ile ropy, którą przerobił w 2020 r., pochodziło ze złóż rosyjskich. Z raportu za 2019 r. wynika z kolei, że Rosnieft był jedynym podmiotem, którego udział w wartości dostarczonej ropy przekroczył wówczas 10 proc. przychodów grupy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas