Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tym razem na wyobraźnię inwestorów podziałały informacje zawarte w komunikacie giełdowym spółki opublikowanym przed otwarciem sesji. Podano w nim wyniki testów dotyczących przepływu gazu ziemnego w odwiercie o nazwie Moftinu-1008, wykonanym na rumuńskiej koncesji. W ich ramach Serinus Energy uzyskał przepływ błękitnego paliwa na poziomie 4 mln standardowych stóp sześciennych dziennie. To ok. 667 boe, czyli tzw. baryłki ekwiwalentu ropy. Dla porównania, po trzech kwartałach ubiegłego roku średnie dzienne wydobycie grupy w Rumunii wynosiło 1841 boe. Do tego należy dodać 574 boe dziennego wydobycia ze złóż w Tunezji. Z kolei średnie koszty wydobycia zanotowane w tym czasie wynosiły zaledwie 8,96 USD za boe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.
Dzięki nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, KGHM powinien w 10 lat „zaoszczędzić” ponad 10 mld zł. Warunkiem są jednak inwestycje w nowe złoża rud miedzi i srebra zlokalizowane na terenie naszego kraju.
Mimo chwilowo niesprzyjających warunków zewnętrznych węgierski koncern wierzy, że w średnim terminie sytuacja ulegnie poprawie. W efekcie dużo inwestuje i dąży do wytwarzania produktów chemicznych o wysokiej wartości dodanej.