Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.05.2021 05:00 Publikacja: 04.05.2021 05:00
Foto: Bloomberg
Koncern informuje, że przebiegały one zgodnie z harmonogramem i po raz pierwszy wykonywano je w formule postoju częściowego. „W przyszłym roku (przełom marca i kwietnia) planowany jest drugi etap obejmujący pozostałe 34 instalacje produkcyjne. Takie rozwiązanie pozwala na równoległe utrzymanie przerobu ropy w rafinerii oraz ekspedycję i sprzedaż produktów spółki w całym okresie remontu" – twierdzi biuro prasowe Lotosu.
W związku z tym, że główna część tegorocznego remontu postojowego realizowana była w marcu, to przede wszystkim miał on negatywny wpływ na wyniki grupy zanotowane w I kwartale. W tym czasie przerób ropy naftowej wyniósł niespełna 2 mln ton, co w ujęciu rok do roku oznaczało spadek o 24 proc., a kwartał do kwartału o ponad 21 proc. Tym samym projektowe moce wytwórcze rafinerii były wykorzystane tylko w 88,4 proc. – Spółka szacuje, że maksymalna wielkość obniżenia przerobu ropy wynikająca bezpośrednio z postoju remontowego to 5 proc. w skali roku, jednak wdrażane są działania operacyjne zmierzające do zminimalizowania tej wielkości. W tym roku grupa Lotos nie planuje innych postojów remontowych, a jedynie bieżące remonty w ramach rocznych planów utrzymania ruchu i remontów – podaje biuro prasowe spółki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas