"Jesteśmy dziś na progu energetycznej transformacji Polski. Jest to historyczna chwila. Transformacja jest impulsem rozwojowym polskiej gospodarki. Rozwijamy odnawialne źródła energii, będziemy budowali farmy wiatrowe na Bałtyku i na lądzie, fotowoltaikę, ale wiemy, że stabilność systemu energetycznego musi opierać się na wielu filarach i nie osiągniemy jej bez energetyki jądrowej. Dlatego cieszę się, że KGHM z partnerami zbuduje pierwszą w Polsce elektrownię tego typu i zacznie ona działać w 2029 roky." - powiedział wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda podczas uroczystości podpisania porozumienia.
"Dostęp do optymalnej i taniej energii to jest polska racja stanu, co jest szczególnie ważne dla takiej firmy jak KGHM - jesteśmy drugim odbiorcą energii elektrycznej w Polsce" - powiedział Chludziński.
Porozumienie będzie obowiązywać do 23 września 2024 r. Dotyczy ono rozwoju technologii jądrowej w formie repoweringu istniejących turbin węglowych lub rozwoju nowych źródeł energii jądrowej w formie SMR - od 1 do 12 modułów o mocy po 77 MW. Realizacja projektu rozwoju energetyki jądrowej przewidziana jest do końca 2030 roku, przy czym spółka zakłada, że pierwszy z reaktorów nuklearnych zacznie funkcjonować w 2029 r.
"Liczymy, że cztery takie reaktory dadzą nam samowystarczalność energetyczną" - powiedział także prezes KGHM.
Dodał, że spółka planuje rozwijać także inne projekty z zakresu energetyki, a ewentualne nadwyżki może w przyszłości sprzedawać.