Okazało się że wybór instytucji zarządzającej PPK pracodawcy najczęściej przeprowadzali samodzielnie, bez udziału zewnętrznych konsultantów. Tak było w przypadku 56 proc. ankietowanych firm. Co więcej, przy wyborze instytucji zarządzającej kierowały się one przede wszystkim „twardymi" kryteriami, takimi jak wyniki inwestycyjne i koszty zarządzania. Efekt jest taki, że jak pokazują dane Komisji Nadzoru Finansowego, aż 76 proc. rynku PPK skoncentrowane jest w 5 z 19 instytucji finansowych, dopuszczonych do zarządzania aktywami gromadzonymi w tym programie. Co więcej, największa z nich, czyli PKO TFI, zarządza ponad jedną trzecią rynku mierzoną wartością aktywów.

W relacji na linii pracodawca–instytucja finansowa wskazano, że znaczna część pracodawców dobrze lub bardzo dobrze ocenia wdrożenie PPK przez wybrane instytucje. Z drugiej strony wyniki badania pokazują, że wdrożenie PPK było wyzwaniem dla samych pracodawców, a problemów przysporzyła im interpretacja niejednoznacznych przepisów, wybór instytucji zarządzającej i koszty wdrożenia programu.

Według badanych niezbędne jest uproszczenie prawa i spójność interpretacyjna przepisów. Zmiany są konieczne z uwagi na wyraźny spadek zainteresowania PPK wśród zatrudnionych w mikro-, małych i średnich firmach, a także instytucjach publicznych, które wchodziły do programu w drugim, trzecim i czwartym etapie jego wdrażania.

Aż 40 proc. badanych pracodawców oceniło, że dotychczasowe doświadczenia ich pracowników z rynkiem finansowym miały negatywny wpływ na poziom partycypacji w PPK. Rzadziej jako negatywny czynnik wskazywano opinię znajomych i rodziny czy sytuację osobistą pracownika. PSK