Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.04.2022 21:00 Publikacja: 01.04.2022 21:00
Foto: materiały prasowe
Inwestorzy, w związku z konsekwencjami wojny w Ukrainie, liczą na zmianę perspektyw fundamentalnych krajowego wydobywcy węgla kamiennego. Od początku rosyjskiej inwazji ceny węgla zaczęły dynamicznie rosnąć. Głównym czynnikiem wspierającym biznes JSW może być wzrost popytu wewnętrznego na węgiel w związku z zakazem importu tego surowca z Rosji. Do tego w ramach Unii Europejskiej może dojść do poluzowania celów transformacji energetycznej, w związku z czym może wydłużyć się okres wykorzystywania węgla jako surowca energetycznego w Polsce. Od strony technicznej akcje JSW na przełomie lutego i marca z hukiem przebiły szczyty z jesieni zeszłego roku, które podczas kolejnych sesji stały się wsparciem. W ciągu czterech sesji kurs JSW wzrósł z 38 zł do 70,9 zł. Szybko dotarł w okolice poziomów rejestrowanych poprzednio w 2018 r. W piątek po południu za akcję JSW płacono 77,9 zł, co oznaczało zwyżkę o 0,13 proc. Licząc od początku roku, zwyżka węglowej spółki to około 120 proc. Oczywiście jest to najsilniejsza spółka z WIG20, a także prawie najmocniejsza z całego szerokiego rynku w I kwartale. Dodajmy, że w pierwszej dziesiątce znalazła się oczywiście także LW Bogdanka. Co ciekawe, walory JSW znalazły się w portfelu technicznym „Parkietu" po raz czwarty z rzędu, w tym w marcu i kwietniu wskazał na nie ten sam analityk.paan
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeks polskich dużych spółek tegoroczne szczyty ma niemal na wyciągnięcie ręki, ale też równie blisko mu do przełamania istotnych wsparć, co oznaczałoby rysowanie kolejnej fali spadkowej.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Sporo krajowych spółek wzrosło w tym roku po „grube” kilkadziesiąt procent, ale – jak wynika z decyzji analityków – nie musi to oznaczać wyczerpania ruchu. Zysków eksperci analizy technicznej szukają jednak bardzo szeroko.
Zapowiedzi – nieraz sprzecznych – Donalda Trumpa w sprawie ceł było już tak wiele, że inwestorzy czasem je wręcz ignorowali. Nadszedł jednak wreszcie dzień decyzji, od których zależało, w jakiej formie rynki obudzą się w czwartek.
Pierwszy dzień miesiąca rozpoczął się dość obiecująco na krajowym parkiecie, a jeszcze lepiej na innych giełdach w Europie, które bez większego zająknięcia przyjęły mocno przeciętne zachowanie amerykańskich indeksów na początku sesji i brak kontynuacji odreagowania. Jeśli pozytywne nastroje się utrzymają, to WIG20 może zdołać wyrysować formację podwójnego dna na około 2550 pkt. To zaś byłoby świetnym punktem wyjścia do ataku na szczyty z połowy lutego, których pokonanie znów otwierałoby drogę nawet do ponad 2900 pkt.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W lutym mieliśmy zarówno dni imponujących zwyżek polskich akcji, jak i znaczącej korekty. Koniec końców był to jednak kolejny dobry miesiąc dla inwestorów, a to sprawia, że czują się oni coraz pewniej z akcjami.
W pierwszych tygodniach nowego roku doszło do powrotu kapitału na GPW i większość spółek zyskiwała. Jak na razie przewagę mają byki, ale początek lutego pokazuje, jak kruchą i jak wiele będzie zależało od interpretacji decyzji nowego amerykańskiego prezydenta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas