Sobiesław Kozłowski, Noble Securities
Mo-Bruk
Spółka jest w trendzie wzrostowym od początku 2016 r. Marcowe tąpnięcie notowań o blisko 1/3 sprowadziło notowania do 120, czyli powyżej dołka lub też konsolidacji z drugiej połowy 2019 r. w rejonie 100, jednakże stronie podażowej nie wystarczyło impetu do silniejszego zejścia i realnego testowania wsparcia. W wyniku silnej korekty wzrostów z 2020 r. układ wskaźników technicznych poprawił się. Oscylator stochastyczny zszedł do strefy wyprzedania i jest bliski klasycznego sygnału kupna, natomiast RSI ze strefy wykupienia zszedł do poziomów umiarkowanych. Specjalizacja w biznesie odpadów, w tym odpadów medycznych, zdaje się sprzyjać z fundamentalnego punktu widzenia, a dług netto do EBITDA na -0,3x jest swego rodzaju finansową głęboką fosą w wymagającym otoczeniu.
Łukasz Stefanik, X-Trade Brokres
KGHM
Sytuacja związana z pandemią koronawirusa wciąż jest dynamiczna i patrzenie na poszczególne spółki tylko pod kątem analizy technicznej może być trudne, niemniej jeśli skupić się tylko na AT, ciekawie wygląda KGHM, gdzie po dramatycznych spadkach doszło do odbicia na wysokości dołków z 2016 r. Na interwale tygodniowym pojawiła się formacja świecowa przenikania, co może prowadzić do odreagowania ostatniej przeceny. Dodatkowo miejsce, w którym doszło do wyhamowania, wynika także z położenia mierzenia zewnętrznego 161,8 proc. Fibonacciego, które zostało wyznaczone na fali wzrostowej trwającej od września 2019 do stycznia 2020 r. Jeżeli scenariusz się zrealizuje i zobaczymy większą korektę, jako potencjalny zasięg wziąłbym pod uwagę okolice poziomu 73 zł, gdzie wypadają dołki z września i października 2019 r. Odbicie w te rejony oznaczałoby ruch na ponad 20 proc.
Paweł Danielewicz, BM Santander
PKN ORLEN
Kurs akcji znajduje się na razie w fazie długoterminowego trendu spadkowego. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ostatnim okresie dość precyzyjnie zadziałało bardzo charakterystyczne wsparcie techniczne: 45,25–46,90 zł. Popyt uaktywnił się w tym rejonie, co ostatecznie znalazło odzwierciedlenie w postaci silnej fali odreagowującej. W konsekwencji walor znalazł się w rejonie tzw. pierwszej zapory podażowej Fibonacciego: 55,50–55,80 zł. W moim odczuciu wymieniony zakres cenowy można traktować jako istotny punkt odniesienia w kontekście technicznej oceny spółki w perspektywie krótkoterminowej.
Ewentualne wybicie ww. zapory przemawiałoby raczej za opcją kontynuacji odreagowania wzrostowego, z możliwością przetestowania następnej, już zdecydowanie istotniejszej (średnioterminowej) zapory podażowej: 63,80–64,65. Dopiero pokonanie tej przeszkody (wytyczonej na bazie podstawowego zniesienia 38,2 proc.) wskazywałoby na zmianę głównego rozgrywającego w ujęciu średnioterminowym.
Byłby to zatem sygnał uprawdopodobniający kontynuację trendu wzrostowego, choć należy wyraźnie wyeksponować znaczenie węzła 63,80–64,65 zł jako bardzo transparentnej strefy oporu, gdzie istnieje spore prawdopodobieństwo wzrostu presji ze strony sprzedających.
Ze skrajnie negatywnym wskazaniem technicznym mielibyśmy natomiast do czynienia w momencie trwałego przełamania wybronionego nie tak dawno wsparcia 45,25–46,90 zł.
Przemysław Smoliński, BM PKO BP
Ten Square Games
W kwietniowym portfelu postanowiliśmy utrzymać Ten Square Games. Zgodnie z przewidywaniami spółki sektora gier okazały się w ostatnich tygodniach zdecydowanie silniejsze niż reszta rynku. Po dramatycznych spadkach z pierwszej połowy marca na kolejnych sesjach silnie odbiły, odrabiając większość strat. Wśród nich szczególną uwagę zwraca Ten Square Games, które znajduje się niewiele poniżej swojego historycznego maksimum. Choć w obecnej chwili kurs konsoliduje się, nie generując konkretnych sygnałów kupna, to jednak wydaje się, że najbliższe sesje powinny przynieść kontynuację ruchu w górę. Pokonanie wspomnianego maksimum z pierwszej połowy marca z pewnością jeszcze bardziej wzmocniłoby zainteresowanie inwestorów akcjami spółki.
Michał Krajczewski, BM BNP Paribas
Eurocash
Fala spadkowa trwająca od listopada ubiegłego roku sprowadziła kurs Eurocashu do poziomów minimum z końca 2018 r.; równocześnie rejon 16 zł był minimum z 2011 r. Tutaj obserwujemy zatrzymanie trendu spadkowego, co potwierdzone jest zwiększonym wolumenem. Ponadto obserwujemy niewielką pozytywną dywergencję na wskaźniku RSI oraz sygnał zakupu na dziennym MACD. W trakcie ostatnich sesji obserwujemy wybicie górą kursu z krótkoterminowej konsolidacji, co może potwierdzać zmianę trendu przynajmniej w krótkim terminie, a kurs może dążyć do najbliższego oporu, który identyfikuję na poziomie ok. 19 zł.
Michał Pietrzyca, DM BOŚ
Ten Square Games
W trakcie minionych marcowych sesji notowania akcji producenta gier wybiły się powyżej silnego średnioterminowego oporu 251 zł, który stanowi teraz bardzo ważny punkt zwrotny. Dzięki lokalnemu pozytywnemu Price Action udało się wytrącić impet spadkowy na średniej EMA z 50 sesji. W ten sposób podaż utraciła posiadaną wcześniej przewagę nad popytem. Warto także zauważyć, że kurs akcji Ten Square Games oscyluje w kanale zwyżkującym Pitchforka, oszacowanym na bazie poprzednich 200 sesji. Jego górne ograniczenie wypada przy 395 zł, czyli tuż powyżej zasięgu 1,618 proc. Fibo ostatniej korekty spadkowej, co daje presję popytu na target 393 zł. Ważna strefa wsparcia dla tych walorów wypada przy 269,30–251,00 zł. Natomiast silny opór znajduje się na poziomie 311–313 zł. Nie powinniśmy jednak przywiązywać się do oporów, skoro ostatnio spółka ta wyszła obronną ręką z poważnej korekty spadkowej na fali paniki wirusowej. Do tego dała lepsze od oczekiwań wyniki finansowe, co pięknie przeplata się z pozytywną sytuacją techniczną.
Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao
PKO BP
Dynamiczna fala spadkowa, która dotarła do dołków ze stycznia i czerwca 2016 r., przejawia oznaki wyczerpania. Uwagę zwracają dolne cienie świec tygodniowych, które wyznaczają kluczową strefę wsparcia dla notowań PKO BP. Szczególnie znacząca jest wymowa elementu świecowego kreślonego w tygodniu zakończonym 20 marca, gdzie obrona wsparcia została potwierdzona odpowiednią reakcją po stronie wolumenu (najwyższy od stycznia 2015 r.). Do odbicia zachęca również reakcja wskaźników, które wychodzą ze strefy głębokiego wyprzedania, niejednokrotnie (jak w przypadku RSI) generując sygnały kupna. Dynamiczna fala spadkowa jak dotąd nie doczekała się jednak poważniejszej kontry, co w przypadku zmian globalnego nastawienia stawia walor w komfortowej sytuacji do odreagowania. Popytowi udało przy tym wprowadzić kurs do kanału o lekko wzrostowym nachyleniu. Dopiero złamanie oporu w postaci lokalnego maksimum z 30 marca (24,01 zł) będzie jednak sygnałem rozpoczęcia silniejszego odreagowania.
Krzysztof Borowski, SGH
Biomed Lublin
To pozycja wysoce spekulacyjna (dla inwestorów o superstalowych nerwach), o czym świadczy wykres z ubiegłego miesiąca. Cena wybiła się w górę: najpierw duży biały korpus, potem imponująca spadająca gwiazda (złowieszcza formacja). Jednak zwyżkę powyżej górnej wstęgi Bollingera należy traktować jako dobry omen. Spodziewana jest korekta do wnętrza wstęgi (może być też dynamiczna). Poprawiła się sytuacja na wskaźnikach i oscylatorach: MACD przebił linię zero, ale ROC i RSI są już nieco wykupione. Najlepsze wskazania wynikają jednak z układu tygodniowego, gdzie duży biały korpus wybił się z bazy (od marca 2016 r.), a MACD generuje wyraźne wskazanie kupna. W wariancie optymistycznym wybicie w górę zapoczątkowuje falę wzrostów. W wariancie pesymistycznym powrót ceny do bazy miał negatywną wymowę i świadczył tylko o kilkusesyjnej spekulacji na tych walorach. Na uwagę zasługuje wzrost wolumenu obrotów.
ZASTRZEŻENIE. Przedstawione w powyższym tekście informacje, opinie i prognozy nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. Tekst nie stanowi zachęty do inwestowania, a redakcja „Parkietu" nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte przez czytelników.