To zdecydowanie najsłabszy wynik wśród 21 państw UE, dla których dostępne są porównywalne dane. Co więcej, większe załamanie aktywności odnotowaliśmy w ostatnich dekadach tylko raz: w II kwartale 2020 r., pod wpływem restrykcji związanych z pandemią Covid-19.

Czy to jest tylko swego rodzaju statystyczna iluzja, związana ze zmianami zapasów w firmach oraz skomplikowaną procedurą oczyszczania danych z czynników sezonowych, czy polska gospodarka faktycznie wchodzi w okres zapaści?

Czy poza techniczną recesją, czeka nas recesja ekonomiczna, charakteryzująca się m.in. upadłościami firm, wzrostem bezrobocia? Jak wpłynie to na kondycję budżetu i jego zdolność do finansowania programów łagodzących inflację?

W piątkowym wydaniu programu „Prosto z parkietu” na te pytania odpowie Karol Pogorzelski, ekonomista z banku Pekao. Zaprasza Grzegorz Siemionczyk.