Na naszych kontach leży 250 mln zł gotówki

Dariusz Kalinowski. Nowy prezes Emperii mówi o planach dla handlowej grupy – szykują się przejęcia i podwyższenie kapitału

Publikacja: 27.05.2013 10:00

Na naszych kontach leży 250 mln zł gotówki

Foto: Archiwum

Jakie są Pana priorytety w zarządzaniu grupą?

Mamy teraz trzy linie biznesowe. Pierwszą z nich jest działalność detaliczna, w której najcenniejszym aktywem jest sieć Stokrotka.   Tu właśnie kierujemy naszą największą uwagę. Posiadamy także portfel nieruchomości, którego wartość systematycznie wzrasta. Trzecim segmentem jest biznes informatyczny. Po integracji dwóch firm powstał naprawdę silny podmiot z interesującym portfelem produktów który osiąga coraz większe przychody i zyski – głównie dzięki kontraktom zewnętrznym, spoza grupy.

Ale nieruchomości miały zostać sprzedane – czy ten plan jest nieaktualny?

Przy obecnej sytuacji rynkowej pośpiech w sprawie sprzedaży nieruchomości nie jest wskazany. Nie mamy też żadnej presji na pozyskanie gotówki. Wręcz przeciwnie. Na naszych kontach leży około 250 mln zł gotówki, a jednocześnie nie mamy ani złotówki kredytu. Co więcej, mimo realizowanych znaczących  inwestycji  saldo naszej gotówki konsekwentnie wzrasta. Jesteśmy detalistą i generujemy nadwyżkę pieniężną z działalności operacyjnej. Posiadamy  znaczącą nadpłynność finansową, a naszym głównym wyzwaniem jest sensowne jej wykorzystanie . Aktualnie stopa zwrotu z kapitału zainwestowanego w nieruchomości jest wyższa od stopy uzyskiwanej z lokat bankowych. Dlatego też proces sprzedaży nieruchomości został chwilowo wstrzymany. Wysokie saldo posiadanej gotówki skłoniło nas do wznowienia procesu skupu akcji własnych, który konsekwentnie prowadzimy.

Czy do grupy mogą dołączyć nowe biznesy, czy też taka struktura jest już docelowa?

Obawiam się słowa „docelowa". Jest zbyt kategoryczne. Tymczasem nigdy nie wiadomo, jaka okazja może się pojawić na rynku.  Nie przewidujemy wchodzenia w nowe obszary działalności, ale mamy spory apetyt akwizycyjny w obszarze detalicznym. Przejęcia nie są też wykluczone w obszarze IT, który moglibyśmy wzmocnić poprzez uzupełnienie portfela posiadanych produktów.

Toczą się jakieś rozmowy w sprawie akwizycji?

Na polskim rynku obecnie prowadzonych jest kilka procesów sprzedaży spółek detalicznych.  Aktualnie uczestniczymy w kilku takich procesach, a co z tego wyjdzie to czas pokaże. Chcemy się rozwijać, ale nie będziemy kupować za każdą cenę wszystkiego co pojawia się na rynku. Najważniejsze jest, aby potencjalny cel akwizycyjny pasował do naszego modelu biznesowego.

Czy to są duże firmy?

Nie, raczej mniejsze i średnie o rocznych przychodach od 50 mln do 200 mln złotych. Właśnie w przypadku tego rodzaju podmiotów spodziewamy się największych synergii po transakcji.

Jakiś czas temu mówiło się o możliwości  nawiązania współpracy Emperii z Polomarketem. Czy taka opcja w ogóle wchodzi jeszcze w rachubę?

Jeśli chodzi o współpracę operacyjną (dotyczącą np. marek własnych itp.) - jesteśmy otwarci na rozmowy z każdą siecią detaliczną. Polskie firmy muszą razem działać, jeśli chcą konkurować z zagranicznymi sieciami handlowymi, a  przede wszystkim z Biedronką.

Tymczasem analitycy twierdzą, że to Stokrotka jest świetnym celem przejęcia. Emperia w 2012 r. zrezygnowała ze sprzedaży tej sieci, czy ta decyzja jest ostateczna?

Tak, proces się zakończył. Byli inwestorzy zainteresowani zakupem Stokrotki, ale oferty które proponowali znacząco odbiegały od naszych oczekiwań. Przez prawie rok kalkulowaliśmy co  jest lepszą opcją – sprzedaż Stokrotki  czy też pozostawienie jej w grupie. Wybraliśmy ten drugi wariant.  Dziś realizujemy konsekwentnie obraną strategię: uruchamiamy własną logistykę, poprawiamy model sklepu oraz intensyfikujemy działania rozwojowe.  Działania te przynoszą wymierne rezultaty, a to zwykle pobudza jeszcze apetyt. Uważam, że Stokrotka może, poprzez te działania oraz proces akwizycji mniejszych podmiotów, myśleć o pozycji lidera w formacie supermarketów mimo, że chętnych do tego tytułu nie brakuje.

Wspomniał Pan o nadpłynności -  czy ta gotówka będzie przeznaczona właśnie na przejęcia, czy też na rozwój organiczny i nowy system logistyczny?

Jeśli chodzi o budowę nowego systemu logistycznego, to największe nakłady inwestycyjne już zostały poniesione. Idziemy zgodnie z planem: system wystartuje na początku lipca. Najpierw zastąpimy Tradis, a potem innych dystrybutorów. Taka struktura działalności  przyczyni się do poprawy wyników naszej grupy. Oczywiście pełne efekty nie będą widoczne od razu, ale sądzę że w IV kwartale istotną część z nich  zobaczymy. Już ten rok będzie lepszy dla Emperii pod względem wyników od ubiegłego, a w 2014 r. zakładamy dalszą poprawę.

Czy to oznacza, że w 2014 r. akcjonariusze będą mogli liczyć na wyższą dywidendę niż w tym roku?

Jest to prawdopodobne, ale jeszcze za wcześnie, by wypowiadać się w tej sprawie. Na pewno jednak jeśli będziemy mieć nadal znaczący zasób gotówki, a biznes będzie  przynosił zyski, nasi akcjonariusze nie będą czuć się zawiedzeni. Emperia znana jest z tego, że dba o akcjonariuszy i to się nie zmieni.

Firmy handlowe narzekają na spowolnienie gospodarcze, czy Emperia też mocno je odczuwa?

Z jednak strony kryzys oczywiście jest problemem dla całej branży. Jednak  z drugiej strony pozwala on zweryfikować rzeczywisty potencjał poszczególnych sieci. My radzimy sobie lepiej niż rynek i taki jest nasz cel na przyszłość.

Sprzedaż Stokrotki w ujęciu like-for-like rośnie?

W I kwartale zanotowaliśmy 0,4-proc. wzrost, podczas gdy segment supermarketów odnotował spadek kilkuprocentowy.  . To oznacza, że na spadającym rynku  zwiększamy swoje udziały, a to nas cieszy.

Kiedy wreszcie sytuacja w branży się poprawi i zaczniemy obserwować ożywienie gospodarcze?

Drugie półrocze powinno być dla gospodarki lepsze, choć nie spodziewam się, aby poprawa była widoczna już na początku drugiej połowy roku – raczej na przełomie trzeciego i czwartego kwartału. Chciałbym jednak zaznaczyć, że paradoksalnie w niektórych obszarach trudna sytuacja rynkowa nam pomaga. Myślę tutaj głównie o kosztach związanych z uruchomieniem sytemu logistycznego, rozmowach akwizycyjnych, czy też negocjacjach handlowych z naszymi dostawcami. Stokrotka, która konsekwentnie zwiększa swoje udziały rynkowe, także w okresie wyraźnego spowolnienia gospodarczego,  pokazuje wszystkim kontrahentom, że jest przyszłościowym partnerem, którego znaczenie na rynku konsekwentnie wzrasta.

Skoro Emperia ma dużą nadpłynność, pytanie o ewentualną nową emisję akcji zapewne nie ma większego sensu?

Wcale nie. To jest bardzo dobre pytanie. Planujemy podwyższenie kapitału w  ramach kapitału docelowego. Będą o tym oczywiście decydować akcjonariusze podczas walnego zgromadzenia.

Po co to podwyższenie, skoro pieniędzy spółce nie brakuje?

Chodzi o możliwość realizowania przejęć. Niektórzy właściciele firm, które mogłyby wejść do grupy sygnalizują, że zamiast gotówki woleliby otrzymać akcje Emperii. Jako ludzie z branży widzą w naszych akcjach duży potencjał do dalszego wzrostu kursu i chcieliby w tym wzroście partycypować. To właśnie w tym celu planujemy podwyższyć kapitał.

Jeśli chodzi o potencjał kursu, w ostatnich tygodniach na rynek trafiło kilka rekomendacji z ceną docelową dla akcji znacząco wyższą od rynkowej. Dlaczego analitycy teraz uwierzyli w Emperię?

Jesteśmy już po sporych porządkach w grupie. Nasz biznes jest poukładany i transparentny. Wiadomo z jakich segmentów się składa i jakie mamy plany na przyszłość.  Analityce dostrzegli wyraźną lukę pomiędzy wartością bieżącą akcji a ich wartością godziwą dlatego też wydają takie rekomendacje.  To wszystko dobrze rokuje przyszłej wycenie akcji na GPW.

Dziękuję za rozmowę.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie