Spodziewamy się poprawy marży już w I kwartale

Rozmowa z Robertem Kierzkiem, prezesem Inter Cars

Aktualizacja: 14.02.2017 00:03 Publikacja: 18.11.2012 11:33

Spodziewamy się poprawy marży już w I kwartale

Foto: Archiwum

Po trzech kwartałach macie niższe zyski niż rok temu. Jaki jest powód?

Główną przyczyną jest spadek marż spowodowany tym, że przy kurczącym się rynku części zamiennych do aut wszyscy gracze obniżali ceny swoich produktów. My jesteśmy zdeterminowani, żeby ten proces powstrzymać. Spodziewamy się poprawy marży już w I kwartale.

Czy przy stagnacji na rynku możliwy jest powrót do marż sprzed roku?

W całej branży widać chęć powrotu do wyższych rentowności, ale ktoś musi zacząć ten proces. Nam zależy na tym, żeby zarabiać pieniądze. Dlatego przygotowaliśmy sobie pewien plan działań i będziemy się starać powrócić do tamtych marż. Może to się jednak okazać trudne. Zobaczymy, na ile rynek pozwoli na osiągnięcie tego celu.

Jak może wyglądać całoroczny wynik Inter Cars?

Na pewno nie będzie problemów z osiągnięciem 3 mld zł przychodów. Co do zyskowności, to jest zbyt wcześnie, żeby cokolwiek szacować.

Nie bez znaczenia dla trafności prognoz jest fakt, że w IV kwartale duży udział w sprzedaży mają produkty zimowe, jak choćby akumulatory czy opony. Brak zimy to wyraźnie mniejsza sprzedaż tych produktów, którą trudno skompensować pozostałym asortymentem.

Czyli może nie udać się zarobić ponad 100 mln zł jak w 2011 r.?

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, jest to na pewno duże wyzwanie.

A więc zgodnie z waszą polityką dywidendową, która zakłada podział nadwyżki po przekroczeniu 100 mln zł, nie ma szans na wypłatę nagrody z tegorocznego zysku?

Na pewno nie będziemy zmieniać świeżo ustalonej polityki dywidendowej. W tej chwili zbyt dużo jest zmiennych, które pozwoliłyby przewidzieć ostateczny wynik, ale jak powiedziałem, warunki pogodowe nie wróżą najlepiej.

Ten rok był zachowawczy, jeśli chodzi o inwestowanie. Czy to się zmieni w 2013 r.?

Raczej nie. Jesteśmy firmą dystrybucyjną, więc rozwój logistyki ma wysoki priorytet. Planujemy zwiększenie powierzchni magazynowej w Polsce oraz Rumunii, gdzie biznes rozwija się najszybciej. To plan kilkuletni, który zacznie się w przyszłym roku.

Strategia firmy to wynajem potrzebnej powierzchni, a nie budowa własnych obiektów, stąd nakłady będą rozłożone w czasie. Wyjątek to rozwój centrali w Czosnowie, która jest własnością spółki. W ciągu trzech lat planujemy powiększyć powierzchnię magazynową o 25 tys. mkw. Na inwestycje w infrastrukturę związaną z logistyką i nie tylko planujemy w przyszłym roku przeznaczyć ok. 40 mln zł.

Zresztą działania mające na celu reorganizację tej części naszej działalności rozpoczęliśmy w tym roku. Wydzieliliśmy spółkę zajmującą się tylko usługami logistycznymi.

Jaki był cel?

Ta firma ma świadczyć usługi przechowywania towarów i ich transportu nie tylko dla naszych spółek zależnych, ale także dla klientów zewnętrznych. Dzięki temu będziemy mogli uzyskiwać dodatkowe zyski. Mamy już pierwsze sukcesy na tym polu.

W planach było też wejście na rynek słoweński.

Na razie uruchomienie sprzedaży w Słowenii cały czas jest planowane. Ale sytuacja na tamtejszym rynku się pogorszyła, więc wchodzenie w tym momencie byłoby bardzo kosztowne.

Myślimy natomiast o sprzedaży w Internecie w krajach Europy Zachodniej, np. w Niemczech, które są największym rynkiem na Starym Kontynencie. Nasze produkty, choćby te z niższej półki cenowej, będą w obecnej kryzysowej sytuacji świetną ofertą.

Wykorzystamy do tego zmodyfikowaną platformę e-commerce (Motointegrator.pl), którą zbudowaliśmy na potrzeby rynku polskiego.

Na co liczycie, jeśli chodzi o ten rynek?

Docelowo w perspektywie kilku lat chcielibyśmy czerpać stamtąd kilkadziesiąt milionów euro dodatkowego przychodu. -rozmawiała Aneta Wieczerzak-Krusińska

Cv

Szef Inter Carsu Robert Kierzek jest związany ze spółką od 20 lat. Stery w niej przejął dwa lata temu. Od tamtego czasu wyniki systematycznie się poprawiały. Dziś firma ma 23 proc. udziałów w niezależnym od producentów rynku części do aut osobowych, którego wartość szacuje się na ok. 6 mld zł rocznie. Jej giełdowa wartość sięga 1,24 mld zł.

Mniejsze zyski dołują kurs

Inter Cars jest największym w Polsce dystrybutorem części zamiennych do samochodów. Giełdowa spółka prowadzi też działalność za granicą poprzez swoje firmy zależne działające m.in. na Ukrainie, w Czechach, Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech. Po trzech kwartałach tego roku skonsolidowane przychody dystrybutora wzrosły o 9 proc., do ponad 2,2 mld zł. Pogorszyła się jednak rentowność. Zysk operacyjny spadł o ponad 9 proc., do ok. 111,7 mln zł, a zarobek netto wynoszący ponad 71,4 mln zł był gorszy o 10,8 proc. Notowania spółki spadły w ciągu ostatniego miesiąca o ok. 4,4 proc. Korekta była jeszcze większa, patrząc na kurs trzymiesięczny – wyniosła ponad 8,3 proc.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza