Ilu specjalistów zajmuje się w Polsce obszarem określanym z angielska IR (Investors Relations) – tego dokładnie nie wiadomo. Na niespełna 700 osób szacuje ich liczbę Sebastian Krawczyk, szef zespołu relacji inwestorskich i komunikacji finansowej w agencji ITBC Communication, która wraz ze Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych przeprowadziła niedawno badanie dotyczące IR w spółkach notowanych na giełdzie (wyniki ogłosi jesienią).
– W wewnętrznych działach IR pracuje 300–400 specjalistów i menedżerów. Do tego dochodzi ok. 200 osób, które mają ten obszar wśród swoich obowiązków, oraz 60–70 konsultantów IR zatrudnionych w agencjach – wylicza Krawczyk. Zaznacza, że do tej grupy można też dodać prezesów i szefów finansów spółek. Bo to oni reprezentują firmy na spotkaniach z inwestorami i analitykami, a w wielu mniejszych firmach sami zajmują się IR. Często korzystają tu ze wsparcia agencji, zaś w dużych spółkach mogą liczyć na wewnętrznych specjalistów IR, którzy biorą na siebie bieżącą komunikację z rynkiem.
Partner dla CFO i analityka
Około 700-osobowa grupa specjalistów i menedżerów IR tworzy pierwszą linię kontaktu spółki z akcjonariuszami, analitykami oraz dziennikarzami finansowymi. Anna Krajewska, prezes agencji NBS Communications, która relacjami inwestorskimi zajmuje się od prawie 25 lat, twierdzi, że wraz z rozwojem spółek giełdowych zawód IR-owca coraz bardziej się profesjonalizuje. Nadal jednak w wielu firmach IR zajmują się ludzie, którzy nie mają odpowiednich kwalifikacji ani wystarczającej wiedzy o spółce, by samodzielnie porozmawiać z analitykiem czy zarządzającym. W rezultacie są raczej przekaźnikiem informacji z zarządu, nie zawsze nawet mając do niego dobry dostęp.
– W relacjach inwestorskich chodzi przede wszystkim o to, by inwestorzy – także ci potencjalni – oraz analitycy dobrze rozumieli spółkę. Najpierw powinniśmy więc określić, czego rynek oczekuje od firmy – jakich informacji, w jakiej formie i ilości – a potem takie informacje dostarczać – wyjaśnia Dariusz Jarosz, prezes agencji Martis Consulting, która prowadzi relacje inwestorskie kilkunastu giełdowych spółek (dla części z nich jest doradcą strategicznym w komunikacji z rynkiem).
– Głównym obowiązkiem IR-owca jest organizacja i prowadzenie komunikacji z rynkiem. W praktyce oznacza to m.in. organizowanie spotkań zarządu z inwestorami i analitykami, przygotowywanie statystyk, analiz i prezentacji, a często również raportów bieżących i okresowych – przy wsparciu działów finansowych i prawnych – wylicza Sebastian Krawczyk.