Polskie obligacje nie są niezrozumiale tanie

David Zahn | Z szefem zespołu ds. europejskich instrumentów dłużnych w towarzystwie funduszy Franklin Templeton rozmawia Grzegorz Siemionczyk

Publikacja: 12.07.2016 10:00

Polskie obligacje nie są niezrozumiale tanie

Foto: Archiwum

Kto o zdrowych zmysłach – i dlaczego – kupuje jeszcze niemieckie albo szwajcarskie obligacje 10-letnie, których rentowność jest wyraźnie poniżej zera?

Kupują je ci inwestorzy, którzy chcą mieć pewność, że odzyskają swoje pieniądze. Nie troszczą się o zwrot z kapitału, tylko o zwrot kapitału. Oba te kraje cieszą się najwyższymi ocenami wiarygodności kredytowej, więc ich zdolność do spłaty zobowiązań jest niekwestionowana.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"