Okres wakacyjny w pełni. Siedmiu przedstawicieli polskiego rynku kapitałowego zgodziło się podzielić swoimi wakacyjnymi wspomnieniami lub planami.
Inwestycje i długoterminowe założenia
Dobry inwestor, analityk czy zarządzający wie, że warto stworzyć długoterminową strategię. W podobny sposób do kwestii wypoczynku podszedł Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI, który myślami wybiega już kilka lat do przodu i tworzy ciekawy plan na przyszłość.
– Moje dzieci są już w tym wieku, że niedługo spędzanie czasu z rodzicami stanie się dla nich zmorą, więc wszystkie urlopy, również tegoroczne, spędzam w gronie rodziny. Dlatego na wakacje, które będzie można określić efektem „kryzysu 40-latka", muszę jeszcze poczekać. Na razie ograniczam się do planowania, oglądając wszystkie części... „Kac Vegas" – mówi z przymrużeniem oka.
Z uwagi na to, że ekstremalne przygody dopiero przed Jarosławem Niedzielewskim, to w tym roku wybrał on ofertę krajową. Wyprawa nad morze już się odbyła, a wycieczka w góry jest dopiero w planach.
– Pierwszy urlop był bardziej stacjonarny, drugi ma być znacznie bardziej mobilny. Plażowanie wpłynęło na przyrost masy „mięśniowej", a górski klimat ma dokonać niezbędnej korekty tego procesu. Zgodnie z powiedzeniem – najpierw masa, później rzeźba – żartuje.