Wojciech Barczentewicz, prezes Asseco Business Solutions
Zaznacza, że nie dotyczy to tylko spółki matki, ale przede wszystkim firm zależnych, jak Asseco Business Solutions czy Asseco South Eastern Europe. – Spodziewam się, że wysokie dywidendy zostaną utrzymane w grupie w przyszłości, z tym że wzrostowy ich trend jest bardziej prawdopodobny w spółkach zależnych – uważa Księżopolski. Sprawa jest już jasna w Asseco SEE. Prezes Piotr Jeleński poinformował, że zarząd będzie rekomendował wypłatę 0,47 zł na akcję. W 2016 r. spółka wypłaciła 0,42 zł. Mimo że tegoroczna kwota jest wyższa, stopa dywidendy wypada na ponad 4-proc. poziomie, porównywalnym z rokiem ubiegłym. To skutek mocnej zwyżki kursu, jaki obserwujemy w ostatnich tygodniach. Z kolei Asseco Poland w 2016 r. wypłaciło 3,01 zł na walor, co implikowało ok. 5-proc. stopę. Eksperci podkreślają, że wypłaty nie przekładają się negatywnie na tempo rozwoju rzeszowskiej grupy. Rośnie ona zdecydowanie szybciej niż rynek IT, co w dużej mierze wynika z dobrze zdywersyfikowanych źródeł przychodów. Spadającą ostatnio na krajowym rynku sprzedaż (spowodowaną zastojem w sektorze publicznym) rekompensuje sobie eksportem.
– Jesteśmy jedyną spółką wśród notowanych polskich firm IT, która dzieli się zyskiem ze swoimi właścicielami niezmiennie od 2004 r. W sumie wypłaciliśmy już im ponad 1,4 mld zł, a nasz kluczowy akcjonariusz oraz prezes Adam Góral oczekuje, że wypłata z zysku za rok 2016 powinna być przynajmniej na tym samym poziomie co w roku ubiegłym – informuje Patryk Wasilewski, menedżer ds. relacji inwestorskich w Asseco Poland. Na rzeszowską grupę uwagę zwraca też Marek Jurzec, ekspert z DM BDM. W przypadku Asseco BS i Asseco Poland prognozuje odpowiednio 5,1-proc. i 5,4-proc. stopę.
Adam Góral, prezes Asseco Poland