Dywidendowych rumaków w branży IT nie zabraknie

Jeszcze kilka lat temu pewniaków dzielących się hojnie zyskiem należało szukać w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. To już przeszłość. Perełek nie zabraknie m.in. w sektorze nowych technologii.

Aktualizacja: 28.02.2017 10:55 Publikacja: 28.02.2017 10:25

Dywidendowych rumaków w branży IT nie zabraknie

Foto: 123RF

Akcjonariusze polskich spółek informatycznych nie powinni narzekać. Ich kursy rosną szybciej niż szeroki rynek, a firmy na deser serwują sutą dywidendę. Sprawdziliśmy kto w ostatnich latach najbardziej konsekwentnie dzielił się zyskiem, a także wyłoniliśmy faworytów na ten rok.

Dywidenda płynie z Rzeszowa

Wkroczyliśmy w sezon publikacji raportów rocznych, czyli w okres, kiedy zarządy zazwyczaj zdradzają, jaka będzie ich rekomendacja odnośnie do dywidendy za miniony rok obrotowy.

 

– Spółki z branży IT zdecydowanie należą do spółek dywidendowych i poprzez taki pryzmat można je oceniać. Pierwszym i najlepszym przykładem jest grupa Asseco Poland, która regularnie dzieli się dywidendą z akcjonariuszami i, co ważne, dywidenda systematycznie rośnie – mówi Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku.

Wojciech Barczentewicz, prezes Asseco Business Solutions

Zaznacza, że nie dotyczy to tylko spółki matki, ale przede wszystkim firm zależnych, jak Asseco Business Solutions czy Asseco South Eastern Europe. – Spodziewam się, że wysokie dywidendy zostaną utrzymane w grupie w przyszłości, z tym że wzrostowy ich trend jest bardziej prawdopodobny w spółkach zależnych – uważa Księżopolski. Sprawa jest już jasna w Asseco SEE. Prezes Piotr Jeleński poinformował, że zarząd będzie rekomendował wypłatę 0,47 zł na akcję. W 2016 r. spółka wypłaciła 0,42 zł. Mimo że tegoroczna kwota jest wyższa, stopa dywidendy wypada na ponad 4-proc. poziomie, porównywalnym z rokiem ubiegłym. To skutek mocnej zwyżki kursu, jaki obserwujemy w ostatnich tygodniach. Z kolei Asseco Poland w 2016 r. wypłaciło 3,01 zł na walor, co implikowało ok. 5-proc. stopę. Eksperci podkreślają, że wypłaty nie przekładają się negatywnie na tempo rozwoju rzeszowskiej grupy. Rośnie ona zdecydowanie szybciej niż rynek IT, co w dużej mierze wynika z dobrze zdywersyfikowanych źródeł przychodów. Spadającą ostatnio na krajowym rynku sprzedaż (spowodowaną zastojem w sektorze publicznym) rekompensuje sobie eksportem.

– Jesteśmy jedyną spółką wśród notowanych polskich firm IT, która dzieli się zyskiem ze swoimi właścicielami niezmiennie od 2004 r. W sumie wypłaciliśmy już im ponad 1,4 mld zł, a nasz kluczowy akcjonariusz oraz prezes Adam Góral oczekuje, że wypłata z zysku za rok 2016 powinna być przynajmniej na tym samym poziomie co w roku ubiegłym – informuje Patryk Wasilewski, menedżer ds. relacji inwestorskich w Asseco Poland. Na rzeszowską grupę uwagę zwraca też Marek Jurzec, ekspert z DM BDM. W przypadku Asseco BS i Asseco Poland prognozuje odpowiednio 5,1-proc. i 5,4-proc. stopę.

Adam Góral, prezes Asseco Poland

W Krakowie priorytetem inwestycje

Na wysoką dywidendę możemy też liczyć w Atende. – Otoczenie makroekonomiczne nie zawsze sprzyja budowaniu wartości spółki poprzez wzrost ceny akcji. Dlatego istotnym elementem naszej strategii jest opieranie relacji z inwestorami o relatywnie wysokie dywidendy. Spółka wypłaca dywidendę nieprzerwanie od debiutu giełdowego w 2012 r. – mówi prezes Atende Roman Szwed. Dodaje, że dywidendy nie były nigdy niższe niż w latach poprzedzających – zwykle rosły. W 2016 r. informatyczna spółka wypłaciła 6,5 mln zł, co oznaczało 0,18 zł na akcję.

Roman Szwed, prezes Atende

– Stanowi to wzrost o 20 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Mamy nadzieję, że dobra kondycja spółki umożliwi jej kontynuacje tej tradycji także w roku 2017 i latach przyszłych – mówi prezes. Z akcjonariuszami dzieli się też spółka Live Chat. – Globalny profil działalności oraz organicznie rosnący rynek powinien dalej wspierać jej wyniki, a co za tym idzie – także dywidendę – mówi Księżopolski. Przy okazji publikacji wyników za III kwartał roku obrotowego 2016/2017 (zaczął się w kwietniu) zarząd zasygnalizował, że spółka może na dywidendę przeznaczyć cały zysk netto pod warunkiem, że nie pojawią się inwestycje, które zagwarantowałyby akcjonariuszom osiągnięcie wyższej stopy zwrotu. Na koniec grudnia grupa miała 17 mln zł gotówki.

Janusz Filipiak, prezes Comarchu

Mniej przewidywalny i bardzie uzależniony od cyklu inwestycyjnego niż LiveChat jest biznes Comarchu. – Nigdy nie był on postrzegany przez pryzmat potencjału dywidendowego, ale raczej potencjału wzrostu organicznego zarówno na rynku polskim, jak i rynkach zagranicznych poprzez rozwój produktów i usług, na który to cel spółka przeznacza rokrocznie dość znaczne kwoty – podkreśla Księżopolski. Z kolei Marek Jurzec z DM BDM mówi, że ten rok będzie miłą odmianą dla inwestorów, bo Comarch rzadko dzieli się zyskiem. – W jednym z wywiadów prezes i główny akcjonariusz zasugerował możliwość wypłaty 1,5 zł na akcję – wskazuje ekspert. Kurs Comarchu ma za sobą dynamiczne zwyżki i obecnie oscyluje w okolicach 210 zł, co oznaczałoby niespełna 1-proc. stopę dywidendy. Na tle branży ten poziom prezentuje się słabo. Comarch jednak konsekwentnie podkreśla, że to dobry czas na inwestycje, które w przyszłości zaprocentują. Zatem jest prawdopodobne, że w kolejnych latach akcjonariusze będą mogli liczyć na wyższą premię z zysków. W modelach analitycznych, na bazie których przygotowane są rekomendacje, możemy znaleźć prognozy dla Comarchu dotyczące przekroczenia 5-proc. stopy dywidendy w ciągu najbliższych trzech lat.

Mariusz Ciepły, prezes LiveChatu

Swój raport roczny opublikował już Macrologic. Zarząd zasygnalizował przy okazji, że spółka podzieli się ubiegłorocznym zyskiem i można się spodziewać, że stopa dywidendy – podobnie jak w 2016 r. – będzie atrakcyjna.

Barbara Skrzecz-Mozdyniewicz, prezes Macrologic

Na premię z zysku trzeba poczekać

Warto również zwrócić uwagę na mniejsze spółki, bo niektóre z nich będą w tym roku wyjątkowo hojne. Przykładem może być OPTeam, który już pod koniec ubiegłego roku wypłacił zaliczkę na poczet dywidendy. W ten sposób dzieli się częścią wpływów ze sprzedaży pakietu akcji Centrum Rozliczeń Elektronicznych Polskie ePłatności.

Na giełdzie notowana jest też duża grupa producentów gier. Żaden z nich nie wypłaca dywidendy. Analityków to nie dziwi, ponieważ branża jest specyficzna. Zarządy zgodnie podkreślają, że na razie priorytetem jest dla nich zbudowanie jak najlepszego portfela tytułów, a na ich produkcję i marketing potrzebne są spore środki. Wydaje się jednak, że dywidendy są w tej branży tylko kwestią czasu, ponieważ już teraz poziomy wypracowywanych i zakładanych przez niektórych graczy zysków robią wrażenie. Ponad 71 mln zł powinien wynieść w najbliższych trzech latach skumulowany zysk brutto 11 bit studios – wynika z założeń programu motywacyjnego na lata 2017–2019. Z kolei łączne przychody ze sprzedaży w tym okresie mają sięgnąć 126 mln zł. Będzie to oznaczać wysoką dynamikę. W latach 2014–2015 oraz po trzech kwartałach 2016 r. (grupa nie publikowała jeszcze wyników za cały rok) zysk wyniósł 35,6 mln zł, a przychody niespełna 57 mln zł. Z kolei z programu motywacyjnego CD Projektu wynika, że suma zysków w latach 2016–2021 ma wynieść niemal 1,1 mld zł.

[email protected]

Asseco Poland deklasuje rywali

Giełda oblicza WIGdiv od 31 grudnia 2010 r. W jego portfelu nie znajdziemy zbyt wielu spółek informatycznych. Najwyżej spośród reprezentantów tej branży jest Asseco Poland. Mówienie o tym, że spółka hojnie dzieli się zyskiem, nie jest pustym frazesem. Widać to szczególnie dobrze, jeśli porównamy wysokość jej dywidend z innymi graczami z branży notowanymi na rynkach zagranicznych, takimi jak Microsoft, Oracle czy SAP. Rzeszowska spółka na przestrzeni ostatnich lat oferuje najwyższą stopę oraz wskaźnik wypłaty dywidendy. Jeśli wzięlibyśmy pod lupę stopę z ostatnich pięciu lat, wówczas dla Asseco otrzymujemy średnią wynoszącą niemal 5,2 proc., podczas gdy przeciętny wynik zagranicznych konkurentów jest o ponad 3,6 pkt proc. niższy. Z kolei średni pięcioletni wskaźnik wypłaty dywidendy w przypadku Asseco sięga 60,5 proc. wobec 33,5 proc. w zagranicznych koncernach.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie