Jak bić rekordy inwestycyjne nie tylko od święta?

Na nowe szczyty obecnej hossy na GPW czekać musieliśmy niemal dwa lata, a pobicie rekordu z 2007 roku to ciągle pieśń przyszłości. Sposobem na większą systematyczność wyników jest zbudowanie zdywersyfikowanego portfela. Nasza symulacja pokazuje, że na dłuższą metę nie musi się to odbyć kosztem stóp zwrotu. Wręcz przeciwnie!

Publikacja: 05.03.2017 09:17

Jak bić rekordy inwestycyjne nie tylko od święta?

Foto: Bloomberg

W części naszych analiz – tak jak w tej przed tygodniem („Szokująca analogia, czyli koniec hossy za pół roku?") – staramy się poszukiwać odpowiedzi na pytania w rodzaju „w jakim punkcie cyklu są rynki?". Zawsze podkreślamy, że tego rodzaju prognozy są obarczone ryzykiem błędu. Na szczęście nie jest tak, że długoterminowe sukcesy w inwestowaniu są uzależnione od prognozowania przyszłości. Owszem, spektakularne sukcesy wymagają błyskotliwych „strzałów", ale na dłuższą metę cierpliwość i systematyczność mogą okazać się lepsze i mniej ryzykowne niż ciągłe próby „łapania dołków i szczytów".

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"