Reklama
Rozwiń

Pięćset plus

To absolutna ikona włoskiej motoryzacji, autko, które nie tylko zmotoryzowało powojenną Italię, ale też stało się symbolem włoskiego stylu życia, designu i jednym z bardziej lubianych samochodów wszech czasów. Oto fiat 500.

Publikacja: 27.07.2017 15:24

Przez 18 lat wyprodukowano niemal 4 miliony egzemplarzy tego uroczego samochodu. W ciepłe dni doceni

Przez 18 lat wyprodukowano niemal 4 miliony egzemplarzy tego uroczego samochodu. W ciepłe dni docenimy rolldach.

Foto: Archiwum

Powłoka lakiernicza została odświeżona z największą dbałością. W tym efektowym i kontrastowym zestaw

Powłoka lakiernicza została odświeżona z największą dbałością. W tym efektowym i kontrastowym zestawieniu kolorystycznym auto robi naprawdę doskonałe wrażenie.

Foto: Archiwum

Zadebiutował w 1957 roku. W powojennej Europie trzeba było małych, niedrogich, a przez to masowych samochodów, stąd sukcesy VW garbusa, citroena 2CV, mini czy właśnie „pięćsetki". Co prawda Fiat miał już od dwóch lat w ofercie zbliżony model 600, ale zdecydował się wprowadzić coś jeszcze mniejszego.

Foto: Archiwum

Karoserię mierzącego niespełna 3 metry auta zaprojektował Dante Giacosa. Spodobało się tak bardzo i mimo niewielkich wymiarów okazało tak praktyczne i popularne (wymarzone na wąskie uliczki włoskich miasteczek), że produkowano je aż 18 lat, do roku 1975. W tym czasie model przeszedł trzy face liftingi, ale bez większych ingerencji w konstrukcję.

Najpoważniejsza miała miejsce w 1965 roku, gdy w otwieranych dotąd „pod wiatr" drzwiach przeniesiono zawiasy z tylnego słupka na przedni. Dwucylindrowy silnik chłodzony powietrzem, o pojemności 500 cm sześc. (stąd nazwa), umieszczono z tyłu, ale napęd był przekazywany na tylną oś. Moc stopniowo rosła od 13,5 KM w pierwszej wersji do 17,5–18 KM w późniejszych. Wersja Sport miała nawet 21 KM mocy. Do podstawowego wyposażenia należał rolldach, stopniowo unowocześniano wnętrze auta i dodawano coraz więcej elementów poprawiających komfort podróżowania. Występowały również edycje sportowe modyfikowane przez firmy Abarth czy Giannini. Oferowano także nadwozie kombi ochrzczone Giardineria czy stosunkowo rzadkie Jolly Ghia z materiałowym dachem i bez drzwi. Następcą Fiata 500 został, jakże dobrze nam znany, model 126, który nad Wisłą był po prostu Maluchem.

Reklama
Reklama

W obrocie jest tych aut sporo. Na szczęście. np. egzemplarz w bardzo ciekawej specyfikacji, ze stylowymi dodatkami w postaci felg i kufra, który został sprowadzony do Polski z Werony, gdzie był własnością jednej rodziny od roku 1975. Fiat wciąż posiada pierwszy dowód rejestracyjny wydany w tym samym roku. Jest to model 500R z silnikiem wzmocnionym do 18 KM oraz zsynchronizowaną skrzynią biegów, co sprawia, że prowadzenie jest nieco łatwiejsze i zarazem przyjemniejsze. Ma za sobą remont i lakierowanie nadwozia, wnętrze zyskało nowe pokrycia siedzeń oraz czerwoną wykładzinę, prezentuje się to bardzo stylowo.

Dodatkowe akcesoria w postaci felg, pasów na karoserii układających się w barwy Italii oraz tylnego

Dodatkowe akcesoria w postaci felg, pasów na karoserii układających się w barwy Italii oraz tylnego kufra sprawiają, że Fiat wygląda jeszcze bardziej rasowo. Z tej perspektywy widać, jak piękne obicia zyskały fotele.

Foto: Archiwum

Takie autko, wyceniane na około 50 tys. zł, to gwarancja frajdy z jazdy i pewne wyróżnienie się na drodze. W sumie – same plusy.

[email protected]

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Reklama
Reklama