Stopy procentowe spadną po wakacjach – nie mają wątpliwości już niemal wszyscy. Dawid Pachucki, główny ekonomista PZU, zauważa delikatnie: – Postępująca dezinflacja w warunkach niskiego momentum zmiany cen może jesienią otworzyć przestrzeń do przejścia z fazy utrzymywania stóp procentowych na obecnym poziomie na korygowanie ich wysokości nominalnej w dół.
Inflacja bazowa największy skok, tj. 1,4 pkt proc. m./m., odnotowała we wrześniu ub.r. W rezultacie to właśnie na koniec kwartału inflacja bazowa powinna spaść poniżej pułapu 10 proc. r./r. Dynamika CPI wartości jednocyfrowe osiągnie najpóźniej w tym samym momencie, w którym będzie otwierać drogę do powakacyjnych obniżek stóp procentowych – przewiduje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. Jego zdaniem za najbardziej prawdopodobny miesiąc na ich rozpoczęcie należy uznać październik. – Nie można jednak wykluczyć, że jeśli dynamika CPI newralgiczną w oczach większości w RPP barierę przełamie już w sierpniu, pierwsze cięcie będzie możliwe już we wrześniu.
Analitycy BNP Paribas zauważają, że rynek wycenia już, że przez najbliższe półtora roku stopy procentowe w Polsce spadną o 300 pkt baz. (stopa referencyjna NBP w styczniu 2025 roku miałaby wynosić 3,75 proc.). – Zgadzamy się z kierunkiem, ale skala jest naszym zdaniem zbyt duża. Choć inflacja mocno spadnie, to na poziomach 4–5 proc. okaże się „lepka” – twierdzą.
Analitycy ING prawidłowo oszacowali czerwcową inflację bazową na 11,1 proc. – Widzimy dalsze spowolnienie, które prawdopodobnie pozwoli RPP na obniżkę stóp we wrześniu i październiku. Rada Polityki Pieniężnej oficjalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych i przygotowuje się do obniżek stóp, które według ostatnich zapowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego mogą nastąpić już po wakacjach. To jest również nasz scenariusz bazowy, zakładający obniżki stóp we wrześniu i październiku (obie po 25 pkt baz.). Jednocześnie lipcowa projekcja NBP wskazuje, że nawet przy braku zmian stóp procentowych powrót inflacji do celu zajmie dużo czasu, więc przestrzeń do obniżek stóp wydaje się ograniczona. Rynkowa skala łagodzenia polityki pieniężnej może okazać się zbyt agresywna – ostrzegają.