Kolejne posiedzenie RPP i znów stopy bez zmian. – Biorąc pod uwagę to, w którym momencie cyklu znajduje się EBC (czerwcowa podwyżka stóp nie będzie ostatnią), zbyt wczesne sygnalizowanie potencjalnej obniżki przez RPP raczej zaszkodziłoby złotemu. Tymczasem obserwowana w ostatnich miesiącach aprecjacja naszej waluty pozwoliła w pewnym sensie ustabilizować inflację, chociaż odczyt bazowy nadal pozostaje nazbyt wysoki. Wnioski? Szanse na cięcie stóp w tym roku są bliskie zeru – komentuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
– Choć dane o inflacji publikowane od początku roku można uznać za niepokojące (inflacja ogółem spada, ale jest tak dzięki cenom energii, podczas gdy inflacja bazowa nadal rośnie, wskazując na ogromny problem z przywróceniem stabilności cen), Rada mocno zakotwiczyła się na stanowisku utrzymania stóp na dotychczasowym poziomie – podkreśla Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Ale już Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, zauważa: – Dziś nikt już nie wierzy we wznowienie przez NBP podwyżkowego cyklu, który oficjalnie został jedynie wstrzymany. Wręcz przeciwnie, po dwóch miesiącach dezinflacji i przy rozwoju sytuacji rynkowej zgodnym z projekcjami banku centralnego, część zwolenników szybkiego cięcia stóp procentowych zapewne będzie dążyć do śmielszego zaakcentowania takiej ewentualności.
Na koniec: jak informują analitycy Banku Pekao, instrumenty FRA wyceniają obniżki stopy NBP o 25–50 pkt baz. do końca tego roku. Zwracają uwagę na „dużą medialną ofensywę RPP i NBP przed posiedzeniem (Glapiński, Dąbrowski, Wnorowski, Masłowka, Szpunar). Przesłanie? Polityka pieniężna działa, inflacja ma być jednocyfrowa jesienią i w końcówce roku duże prawdopodobieństwo cięć stóp procentowych”.