Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według danych urzędu statystycznego Unii Europejskiej o średnich rocznych wynagrodzeniach pracowników UE w wymiarze pełnego etatu w 2021 roku Polska znalazła się na czwartym miejscu od końca ze średnim wynagrodzeniem w wysokości 14,4 tys. euro. Wyprzedzają nas m.in. Niemcy oraz Grecy. Natomiast jeżeli popatrzeć na siłę nabywczą wyrażoną w złocie, Polska wypadała nieco lepiej: siła nabywcza polskich pensji spadała stosunkowo wolno w porównaniu z przychodami Greków czy Niemców, a u tych ostatnich tendencja spadkowa jest najsilniejsza. Za przecięte miesięczne wynagrodzenie wyrażone w złotm najwięcej złota moglibyśmy nabyć w latach 2013 (32,98 g), 2017 (31,21 g) i 2018 (31,34 g). W ubiegłym roku było to 25,97 g. Pomimo że przecięte zarobki rosną, zmieniają się również ceny i wartość złotego oraz cena złota inwestycyjnego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W 2024 roku urodziło się zaledwie 252 tys. dzieci, co jest najniższą liczbą urodzeń w całym powojennym okresie, a współczynnik dzietności spadł do rekordowo niskiego poziomu 1,099 – niemal o połowę niżej niż w 1990 roku, kiedy wynosił 1,991.
Zapowiada się dalsze łagodzenie polityki pieniężnej. Przewiduje się, że RPP obniży stopy procentowe we wrześniu i nie będzie to ostatnia tegoroczna redukcja. To przyspieszy obniżanie oprocentowania lokat. Tymczasem w sklepach ceny idą w górę.
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.