Różnie to jednak wygląda w statystykach. Oczywiście najwięcej kont miał na koniec ub.r. PKO BP wraz z Inteligo – wynika z zestawienia, przygotowanego przez PRNews. Było ich 6,85 mln i przez 12 miesięcy przybyło 229 tys. Drugi, Bank Pekao, miał niemal 3,8 mln rachunków, zwiększając ich liczbę o 77 tys. Trzeci był mBank z 3,2 mln kont (przyrost o niemal 190 tys.).
Rekordzistą przyrostów był w 2016 roku Alior Bank – liczba ROR zwiększyła się o 510 tys. To jednak wynik nie nasilonej reklamy (choć ten bank bardzo zachęca do zakładania ROR), ale głównie przejęcia Banku BPH. Ciekawostką jest natomiast, że najchętniej wybierany i polecany bank – Credit Agricole, który według danych KIR wybrało 60 proc. spośród niemal 41 tys. osób przenoszących rachunki, zmniejszył w 2016 r. ich liczbę o ponad 16 tys., do 970,6 tys. Należy bowiem pamiętać, że dane o przyroście rachunków nie odzwierciedlają wysokości sprzedaży. Nie wiadomo, ile rachunków w tym samym czasie zostało zamknięte. Jak zwraca uwagę portal, część rachunków to konta martwe, czyli takie, które od dawna nie są już używane. Niektóre z nich należą do osób zmarłych, inne zostały zapomniane przez swoich właścicieli, a jeszcze inne dołożone „na siłę" do kredytów czy lokat tylko po to, by sprzedawcy wyrobili normę. Niektóre z raportowanych przez banki rachunków to konta drugiego wyboru – klienci korzystają z nich jedynie okazjonalnie.