Indeks ten osiągnął w czwartek poziom 21 654 pkt. Znacznie gorzej radzi sobie WIG20, który ciągle nie może przełamać poziomu oporu w okolicach poziomu 1950 pkt wyznaczanego przez jego maksima ze stycznia i końca kwietnia br. Ciągle bardzo wysoki sentyment krajowych inwestorów indywidualnych widoczny w sondażu INI SII sugeruje raczej sceptyczne podejście pod perspektyw polskiego rynku akcji w najbliższych miesiącach. Co prawda saldo optymistów i pesymistów spadło w czwartek do najniższego od pięciu tygodni poziomu, ale ciągle było bardzo wysokie (+46,7 pkt proc.).
Realny PKB w Polsce spadł w I kw. r./r. mniej, niż tego oczekiwano (-0,2 proc. wobec -0,8 proc.). Nie zmienia to faktu, że jest to najniższa dynamika od IV kw. 2020. W Czechach roczna dynamika realna PKB w I wyniosła -0,2 proc., a na Węgrzech -0,9 proc.
Spadła nieznacznie – z 12,3 proc. do 12,2 proc. – również po raz pierwszy od bardzo dawna roczna dynamika wskaźnika inflacji bazowej (bez cen energii i żywności) w Polsce. Marcowa dynamika tego wskaźnika była najwyższa od końca 1998 roku.
Szalony rajd złotego z ostatnich miesięcy sprowadził kurs EUR/PLN do przedwojennego poziomu z lutego 2022 (to ok. 10 proc. niżej niż w historycznym szczycie z marca ub.r.). W środę i czwartek nastąpiło tu jednak dosyć dynamiczne odbicie w górę (z 4,479 PLN do 4,548 PLN).
Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Turcji sugerują raczej ostateczne zwycięstwo obecnego prezydenta, co nie wróży specjalnie dobrze kursowi tureckiej liry, która ostatnio osiągała swe najniższe w historii poziomy względem euro i amerykańskiego dolara.