Spadek awersji do ryzyka może przełożyć się na wzrost kursu złotego

Złoty rozpoczął wtorkową sesję od lekkiego wzrostu wartości wobec euro i dolara. Analitycy oceniają, że polskiej walucie pomaga spadek awersji do ryzyka na światowych runkach i bardziej selektywne podejście inwestorów do walut rynków wschodzących.

Publikacja: 10.03.2009 09:43

"Mamy do czynienia z powrotem inwestorów zagranicznych na rynek złotego" - powiedział analityk TMS Brokers Marek Wołos. Jego zdaniem, na światowych rynkach spada awersja do ryzyka, co oznacza, że pomimo spadków na amerykańskich giełdach, inwestorzy nadal są skłonni inwestować na rynkach wschodzących.

"Widzimy bardziej selektywne podejście inwestorów do rynku. Nadal omijają np. forinta, ale zmieniają podejście do walut krajów, które lepiej sobie radzą z kryzysem" - ocenił Wołos. Dodał, że złoty jest postrzegany jako mocno przeceniony, co oznacza, że w dłuższej perspektywie będzie zyskiwał. W krótszej perspektywie złoty ustabilizował się.

"Kurs euro/złoty nie powinien przebić poziomu 4,80 a dolar/złoty - 3,80" - ocenił analityk. Dodał, że dziś polską walutę wspiera dodatkowo umocnienie euro wobec dolara.

We wtorek ok. godz. 09:40 za jedno euro płacono 4,7138 zł, a za dolara 3,7059 zł. Kurs euro/dolar 1,2722.

W poniedziałek ok. godz. 16:45 za jedno euro płacono 4,7194 zł, a za dolara 3,7335 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2641.

Reklama
Reklama

W poniedziałek ok. godz. 08:45 za jedno euro płacono średnio 4,6530 zł, a za dolara 3,6760 zł. Kurs euro dolara wynosił 1,2660.

Okiem eksperta
Czy gorączka złota właśnie się kończy?
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Okiem eksperta
Rekordy, wszędzie rekordy
Okiem eksperta
Co z tym CCC?
Okiem eksperta
Przed ważnymi danymi z USA
Okiem eksperta
Czy to już bańka na rynku AI?
Okiem eksperta
Złota zagadka
Reklama
Reklama