"Umocnienie złotego, które szło w parze z podobnym zachowaniem innych walut regionu, to w głównej mierze efekt utrzymujących się dobrych nastrojów na rynkach światowych. Dziś te nastroje dodatkowo poprawiły dane na temat produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. W sierpniu wzrosła ona o 0,8% w relacji miesięcznej wobec oczekiwanego wzrostu o 0,5% i wzrostu o 1% miesiąc wcześniej" - powiedział analityk X-Trade Brokers, Marcin Kiepas.
Bez wpływu na notowania złotego pozostały natomiast opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu. W ocenie analityka bez echa pozostały również spekulacje prasowe odnośnie rychłego porozumienia Skarbu Państwa z Eureko ws. PZU, które skutkować może wypłatą dywidendy w wysokości 12 mld zł.
"Temat dywidendy i jej potencjalnego wpływu na rynek walutowy (wypłata części dywidendy dla Eureko) ma szanse jednak wrócić w przyszłym tygodniu, tuż przed walnym PZU zaplanowanym na 25 września br." - uważa Kiepas.
W czwartek złoty w dalszym ciągu powinien pozostawać pod wpływem nastrojów na rynkach finansowych oraz notowań euro/dolara, czyli czynników, które od dłuższego czasu kształtują jego notowania.
"Publikowane jutro sierpniowe dane o produkcji przemysłowej i inflacji PPI w Polsce będą mieć co najwyżej krótkotrwały wpływ na notowania. I to tylko wówczas gdy raporty te zaskoczą" - podsumował analityk X-Trade Brokers.