ECM: Złoty odrabia straty do walut regionu

Publikacja: 17.09.2009 10:48

[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]

Inwestorzy handlujący na rynku akcji za Oceanem, grający na „krótko” chyba nie mają już wątpliwości i wyszli z rynku. Trudno bowiem kłócić się z trendem, który już od jakiegoś czasu jest wzrostowy. Wczorajsze, kolejne zamknięcie amerykańskich indeksów na przeszło 1% plusie zaakcentowało siłę byków i nic nie wskazuje na to, ażeby przynajmniej do końca września miałoby być inaczej. Wrzesień bowiem zamyka III kwartał, a więc pojawia się pokusa ze strony funduszy inwestycyjnych „podrasowania” sobie wyników, a co za tym idzie „wznoszenia” indeksów na północ. W byczy scenariusz wpisuje się również najpłynniejsza para walutowa na świecie, tj. rynek eurodolara. Para ta bowiem z łatwością sforsowała poziom 1,4720 i utrzymanie się powyżej tej bariery w następnych godzinach będzie zapewne skutkowało wzrostem w kierunku 1,5000. Z publikacji makro na uwagę zasługują wnioski o zasiłek dla bezrobotnych oraz indeks FED z Filadelfii z USA.

O godzinie 08.12 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4744 dolara.

[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] cały czas konsekwentnie podaż na dolara bierze zdecydowaną górę. Tradycyjnie już godziny sesji nocnej przyniosły nowe lokalne szczyty. Co bardzo istotne doszło do trwałego wybicia powyżej linii 1,4717, która jeszcze wczoraj stanowiła dobre miejsce do otwarcia krótkiej pozycji. Teraz miejsce to stanowi pierwszą lokalną linię wsparcia. Biorąc pod uwagę dotychczasowe zmiany na rynku tej pary przyjąć można, że rejon dzisiejszej górki wyznaczony może być w pobliżu 1,4770 – 1,4780. Obszar ten stać się może dobry do wyhamowania wzrostów i wygenerowania czasowego odreagowania. Obraz techniczny eurodolara jest już bardzo wyraźnie wykupiony, co stanowić może zapowiedź rosnącego niebezpieczeństwa silnej korekty. [b]RYNEK KRAJOWY[/b] Po serii spadków na Warszawskiej Giełdzie przyszedł czas na zmianę. I choć wcześniejsze spadki były dynamiczne i systematyczne, to obrót przy jakim to się działo poddawał w wątpliwość ich wiarygodność. Dlatego też indeks WIG20 obronił wsparcie zlokalizowane w obszarze 2100 punktów, po to żeby zamknąć się blisko 40 punktów wyżej. Na poprawę klimatu inwestycyjnego na świecie reaguje także polski złoty, który silnie aprecjonuje zarówno do euro, jak i dolara. Dzisiaj do publicznej wiadomości zostanie podana produkcja przemysłowa, gdzie w sierpniu szacuje się wzrost o 0,8% r/r.

O godzinie 08.26 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0970, a za dolara 2,7780 złotego.

[b]Sytuacja techniczna na rynku złotego:[/b] nadal sprzyja polskiej walucie. Wskutek kontynuacji deprecjacji dolara na świecie doszło do złamania dotychczas silnie bronionego wsparcia w rejonie figury 2,8000. Kolejne wsparcie testowane już w godzinach porannych to: 2,7750 – 2,7700. Biorąc pod uwagę obraz tej pary miejsce to stać się może wyznacznikiem lokalnego dołka. Skala wyprzedania rynku jest na tyle duża, że znaczący spadek poniżej tego rejonu bez silnego wsparcia ze strony eurodolara wydaje się mało prawdopodobny. Najbliższy opór to obecnie 2,8100 – 2,8180. Pozytywny obraz złotego dominuje też na rynku pary EUR/PLN. Tutaj jednak cały czas pozostajemy w obszarze charakterystycznej dla tej pary konsolidacji 4,0700 – 4,2000. Nocny spadek poniżej linii 4,1100 wskazuje, że teraz barierą, gdzie liczyć można na zatrzymanie i ewentualne odreagowanie jest obszar figury 4,0900 – 4,0850. Górny zakres klina, do którego ceny wróciły już wczoraj wykreślić można na wysokości 4,1550 – 4,1600. Z uwagi jednak na dynamikę ostatnich zmian dotarcie do tego miejsca charakterystycznego w ciągu najbliższych godzin może być bardzo trudne.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy