[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Inwestorzy handlujący na rynku akcji za Oceanem, grający na „krótko” chyba nie mają już wątpliwości i wyszli z rynku. Trudno bowiem kłócić się z trendem, który już od jakiegoś czasu jest wzrostowy. Wczorajsze, kolejne zamknięcie amerykańskich indeksów na przeszło 1% plusie zaakcentowało siłę byków i nic nie wskazuje na to, ażeby przynajmniej do końca września miałoby być inaczej. Wrzesień bowiem zamyka III kwartał, a więc pojawia się pokusa ze strony funduszy inwestycyjnych „podrasowania” sobie wyników, a co za tym idzie „wznoszenia” indeksów na północ. W byczy scenariusz wpisuje się również najpłynniejsza para walutowa na świecie, tj. rynek eurodolara. Para ta bowiem z łatwością sforsowała poziom 1,4720 i utrzymanie się powyżej tej bariery w następnych godzinach będzie zapewne skutkowało wzrostem w kierunku 1,5000. Z publikacji makro na uwagę zasługują wnioski o zasiłek dla bezrobotnych oraz indeks FED z Filadelfii z USA.
O godzinie 08.12 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4744 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] cały czas konsekwentnie podaż na dolara bierze zdecydowaną górę. Tradycyjnie już godziny sesji nocnej przyniosły nowe lokalne szczyty. Co bardzo istotne doszło do trwałego wybicia powyżej linii 1,4717, która jeszcze wczoraj stanowiła dobre miejsce do otwarcia krótkiej pozycji. Teraz miejsce to stanowi pierwszą lokalną linię wsparcia. Biorąc pod uwagę dotychczasowe zmiany na rynku tej pary przyjąć można, że rejon dzisiejszej górki wyznaczony może być w pobliżu 1,4770 – 1,4780. Obszar ten stać się może dobry do wyhamowania wzrostów i wygenerowania czasowego odreagowania. Obraz techniczny eurodolara jest już bardzo wyraźnie wykupiony, co stanowić może zapowiedź rosnącego niebezpieczeństwa silnej korekty. [b]RYNEK KRAJOWY[/b] Po serii spadków na Warszawskiej Giełdzie przyszedł czas na zmianę. I choć wcześniejsze spadki były dynamiczne i systematyczne, to obrót przy jakim to się działo poddawał w wątpliwość ich wiarygodność. Dlatego też indeks WIG20 obronił wsparcie zlokalizowane w obszarze 2100 punktów, po to żeby zamknąć się blisko 40 punktów wyżej. Na poprawę klimatu inwestycyjnego na świecie reaguje także polski złoty, który silnie aprecjonuje zarówno do euro, jak i dolara. Dzisiaj do publicznej wiadomości zostanie podana produkcja przemysłowa, gdzie w sierpniu szacuje się wzrost o 0,8% r/r.
O godzinie 08.26 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0970, a za dolara 2,7780 złotego.