Złoty będzie pod wpływem danych ze świata w poniedziałek

W poniedziałek rano kurs złotego wobec głównych walut pozostawał stabilny. Zdaniem analityków, dzisiejsze zachowanie polskiej waluty będzie zależało od danych makroekonomicznych ze świata

Publikacja: 02.11.2009 09:47

"Uwaga rynków finansowych może więc w kolejnych miesiącach skupić się właśnie na danych związanych z popytem konsumenckim, czyli także na rynku pracy. W tym tygodniu w centrum uwagi będą więc piątkowe dane ze Stanów o liczbie nowoutworzonych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, oraz wcześniejsza, próba ich przybliżenia przez wskaźnik ADP employment" - powiedział analityk Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.

W poniedziałek zostaną opublikowane dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Wcześniej poznamy (lub już poznaliśmy) serię danych nt. indeksu PMI dla przemysłu z różnych państw. O godzinie 10:00 Ministerstwo Finansów przedstawi komunikat na temat prognozowanej dynamiki cen konsumpcyjnych w październiku 2009 r.

Zdaniem analityków, lepsze niż przewidywano dane ze świata stanowią szansę na umocnienie złotego. Jednak Grotek zwrócił uwagę, że korzystne dane już nie pomagają złotemu i innym aktywom sklasyfikowanym jako ryzykowne tak mocno, jak jeszcze niedawno.

"Dzieje się tak, ponieważ sytuacja ekonomiczna jest ciągle bardzo niepewna, a ostatnie ożywienie to w dużej mierze działania rządowych programów pomocowych i cykliczne odbudowywanie przez firmy zapasów. W dalszym ciągu przeciętny konsument zwleka z większymi zakupami i zaciska pasa w obawie przed pogarszającą się sytuacją na rynku pracy" - ocenił Grotek. Właśnie dlatego, według analityka, kluczowe mają być właśnie dane z rynku pracy.

Złoty pozostawał pod wpływem nastrojów światowych przez cały poprzedni tydzień. Jednak, o ile w czwartek pomogły mu one znacząco się umocnić, to w piątek silnie go osłabiły - nawet pomimo całkiem dobrych danych z USA.

Zdaniem analityków BZ WBK, przy braku pozytywnych impulsów złoty może podążać w kierunku 4,30 za euro.

W poniedziałek ok. godz. 9:35 za jedno euro płacono 4,2554 zł, a za dolara 2,8839 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4755.

W piątek po godz. 16:40 za jedno euro płacono 4,2498 zł, a za dolara 2,8834 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4738

W piątek ok. godz. 9:35 za jedno euro płacono 4,2452 zł a za dolara 2,8650 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4819.

Okiem eksperta
Inflacja nieznacznie w górę. Co zrobi RPP?
Okiem eksperta
2900 pkt na wykresie WIG20 w zasięgu wzroku?
Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko
Okiem eksperta
Rekord S&P 500 tuż-tuż?
Okiem eksperta
Oczy skierowane na ropę
Okiem eksperta
Spokojna reakcja rynku na amerykański atak