[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Patrząc na przebieg wczorajszej sesji na rynku akcji za Oceanem, można by rzec, iż była ona kopią wtorkowych zachowań inwestorów, kiedy to również handel na głównych indeksach zakończył się neutralnie. Niemniej jednak utrzymanie poziomu silnego wsparcia na indeksie S&P500 w rejonie 1 100 pkt w obliczu gorszych publikacji makro z amerykańskiej gospodarki, preferuje w krótki terminie stronę popytową. Dość stabilny handel akcjami zbytnio nie koresponduje z rynkiem eurodolara, która to o dzisiejszym poranku stanęła pod presją sprzedających. I tak para ta wczoraj po dojściu do 1,50 odbiła się dynamicznie, by dalej złamać poziom 1,49 i dzisiaj na kilka minut po 9.00 znaleźć się na poziomie 1,4850. Uwagę inwestorów będzie dzisiaj przykuwały popołudniowe publikacje zza wielkiej wody, tj. liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, indeks FED z Filadelfii oraz Conference Board.
O godzinie 08.23 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4920 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] od kilku sesji praktycznie nic się nie zmienia. Cały czas pozostajemy w górnym zakresie zmian, co sygnalizuje aktywność byków. Rejony lokalnych oporów w dalszym ciągu wyznaczane są zakresem figury 1,5000. Kluczowe wsparcie natomiast znajduje się w przestrzeni 1,4820 – 1,4800. Poranne zmiany na rynku tej pary w zestawieniu z wczorajszym zanegowaniem ataku poniżej 1,4800 nie pozwalają wykluczyć budowania szerokiej konsolidacji przed kolejną próbą wyjścia powyżej obszaru 1,5050 – 1,5060. O zanegowaniu sygnałów pro wzrostowych (na słabszego dolara względem euro) mówić będzie można dopiero po spadkach kursu poniżej figury 1,4600.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b]