[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Druga połowa bieżącego tygodnia wyraźnie nie sprzyja posiadaczom akcji. Potwierdzeniem tego jest wczorajsze ostateczne rozstrzygnięcie na giełdach za „wielką wodą”, gdzie indeksy zostały poddane solidnej, bo przeszło 1% przecenie. W tym kontekście nie najlepiej maluje się obraz na indeksie szerokiego rynku S&P500, gdzie po nakłuciu poziomu silnego oporu 1100 punktów kilka dni wcześniej, frakcja niedźwiedzi silnie akcentuje swoją obecność. Dlatego też okolice poziomu 1100 punktów są skutecznie wykorzystywane jako dobre miejsce do sprzedaży i nie inaczej było wczoraj. W pro spadkowy obraz rynku akcji wpisuje się sytuacja na rynku eurodolara, która w ostatnich dniach preferuje amerykańską walutę. Przecena nie ominęła rynku surowców, za wyjątkiem złota, które jest w centrum zainteresowania inwestorów (także instytucji publicznych, min. Chin i Indii).
O godzinie 08.31 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4906 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] od kilku sesji praktycznie nic się nie zmienia. Cały czas pozostajemy w górnym zakresie zmian, co sygnalizuje potencjał byków. Rejony lokalnych silnych oporów w dalszym ciągu wyznaczane są zakresem figury 1,5000. Granice natomiast konsolidacji wyznaczyć można obecnie przy 1,4850 – wsparcie oraz 1,4960 – opór. W dłużnym terminie bez wyraźniejszych sygnałów technicznych – np. spadków kursu poniżej 1,4600 oczekiwać można cały czas rozwinięcia silniejszej fali wzrostów, w perspektywie natomiast najbliższych godzin widać możliwość stopniowego osuwania się cen w kierunku 1,4850. Brak ważniejszych publikacji makro z USA powinno sprzyjać utrzymaniu dotychczasowych zakresów charakterystycznych.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b]