PKB za III kwartał został zrewidowany w dół, jednak dane te nie miały większego wpływu na rynek. Wczorajsze notatki z posiedzenia FOMC potwierdziły, iż Fed długo jeszcze będzie prowadził luźną politykę monetarną. Członkowie oczekują, że powolna poprawa kondycji gospodarki będzie czynnikiem długotrwałym (podwyższone prognozy dla wzrostu gospodarczego), choć wyrażają swoje obawy , iż pozostawienie stóp procentowych na tak niskim poziomie przez dłuższy okres może mieć negatywne skutki, sprzyjając spekulacjom rynkowym. Perspektywa taniego pieniądza sprzyja dalszej wyprzedaż dolara. W dniu dzisiejszym eurodolar wyłamał się z kilkudniowego zakresu konsolidacji, kontynuując ruch trendowy. Indeks dolarowy znalazł się ponownie w okolicy wsparcia i obecna sytuacja wskazuje na to, iż możemy oczekiwać nowych minimów. W dniu dzisiejszym poznamy ważne dane z USA, dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku i sprzedaży nowych domów. Analitycy spodziewają się lepszych danych. Pomimo jutrzejszego święta w USA, jak na razie nie widać chęci do realizacji zysków. W czasie sesji europejskiej indeksy kontynuują zwyżkę. Rynki zachowują się trendowo, co powinno ułatwić podejmowanie decyzji inwestycyjnych.
[b]EURPLN[/b]
Eurozłoty znalazł wsparcie w okolicy 4,0950 w postaci zniesienia 76,4% całości impulsu wzrostowego z poziomu 4,0750 w okolice 4,1623. Pomimo nieco słabszych danych o sprzedaży detalicznej (wzrost w październiku o 2,1% wobec oczekiwanego wzrostu o 2,5%) złoty zachowuje się stabilnie. Utrzymujące się dobre nastroje na rynkach giełdach zagranicznych, a także dalsza wyprzedaż waluty amerykańskiej powinny sprzyjać złotemu. Najbliższym oporem pozostają okolice 4,12, wsparciem pozostaje rejon 4,0750.
[b]EURUSD[/b]
Eurodolar wybił się z szerszego zakresu konsolidacji 1,48-1,50. Obecnie kurs oscyluje tuż poniżej październikowego szczytu, co z technicznego punktu widzenia może sprzyjać testowi tych okolic i kontynuacji ruchu trendowego. Dziś kurs będzie znajdował się głównie pod wpływem publikowanych danych z gospodarki amerykańskiej, jednak perspektywa niskich stóp procentowych w 2010 roku może sprzyjać strategiom wykorzystującym walutę amerykańska jak walutę finansującą. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy w rejonie 1,4960.