Akcje
Najważniejszą informacją, pierwszej części środowych notowań, będzie kwietniowy odczyt indeksu instytutu Ifo, który mierzy nastroje niemieckich przedsiębiorców. Prognozy zakładają lekki spadek (do 106,2 pkt) wskaźnika w porównaniu z marcem. Po południu inwestorzy zmierzą się z informacją o marcowych zamówieniach na dobra trwałe (bez środków transportu) za oceanem.
Wtorkowa sesja, mimo że poranne informacje o kwietniowej koniunkturze (PMI) w Zachodniej Europie przyniosły więcej negatywnych niż pozytywnych niespodzianek, okazała się zaskakująco dobra. Niestety, nie dla inwestorów w Warszawie. Podczas gdy giełda niemiecka zyskiwała po południu ponad 2 proc., a francuska aż 3 proc., nasz WIG20 zatrzymał się na poziomie 2273,47 pkt, co oznaczało 0,2-proc. spadek. W dołku, ok. godz. 16.30, przecena przekraczała nawet 1,1 proc. (2251,8 pkt). W dół ciągnął rynek KGHM, który na koniec dnia tracił 3,2 proc. Indeks szerokiego rynku WIG zanotował 0,46-proc. przecenę. Spadł do 43 159,53 pkt.
Waluty
Rozczarowujące dane o sprzedaży detalicznej sprawiły, że złoty we wtorek mocno tracił na wartości. W szczytowym momencie wyprzedaży, ok. godz. 14, euro kosztowało już 4,14 zł. Skłoniło to Bank Gospodarstwa Krajowego do podjęcia interwencji. Dopiero późnym popołudniem presja sprzedających zaczęła maleć. Przed zamknięciem za wspólną walutę płacono 4,1310 zł, co oznaczało 0,68-proc. wzrost. Frank szwajcarski podrożał o 0,25 proc. do 3,3720 zł. Najwięcej, bo aż 0,96 proc. do 3,1750 zł zwyżkował dolar, który wczoraj zyskiwał również wobec euro.
Surowce
Rozczarowujący odczyt chińskiego PMI sprawił, że inwestorzy, obawiając się o kondycję tamtejszej gospodarki, znowu zaczęli wyprzedawać surowce, których ceny wczoraj malały. Spadki nie były już jednak tak dramatyczne jak w poprzednim tygodniu. Mimo to srebro potaniało o 2,4 proc. do 22,86 USD za uncję. 1,2 proc., do 1408 USD za uncję, spadła cena złota. Baryłka ropy gatunku Brent ponownie kosztowała mniej niż 100 USD. Jej cena obniżyła się o 1,1 proc. do 99,3 USD. 6879 USD płacono po południu za tonę miedzi, co oznaczało przecenę o 0,9 proc.
