Akcje
Choć część inwestorów wyjechała już na majówkę, nie należy zakładać, że czeka nas dziś nudna sesja. Indeksy na Wall Street są coraz bliższe powrotu do bicia rekordów, a rodzime spółki zasypują inwestorów kolejnymi raportami za I kwartał. Dodatkowych emocji mogą dostarczyć graczom dziś BRE Bank, GPW i Amrest, które na wtorek zaplanowały publikację wyników kwartalnych.
Pierwsza sesja tygodnia nie dostarczyła zbyt wielu emocji, ale udało się ją zakończyć w całkiem dobrych humorach. WIG20 zyskał 0,4 proc. i powrócił ponad poziom 2300 pkt. Obroty wprawdzie nie zachwyciły, ale to tradycyjnie specyfika skróconego tygodnia handlu. Większość spółek z WIG20 zakończyła sesję na plusie. Do niechlubnych wyjątków należały KGHM, spółki węglowe i PGNiG. W przypadku gazowego giganta przecenę można tłumaczyć odwołaniem z funkcji prezesa Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, co jest konsekwencją zamieszania związanego z podpisaniem memorandum w sprawie budowy gazociągu Jamał II. Z poprawy nastrojów skorzystały także mniejsze podmioty, których akcje cieszyły się sporym wzięciem kupujących. Wśród nich nie znalazły się walory Mostostalu Warszawa. Akcje budowlanej spółki staniały prawie 13 proc. w odpowiedzi na rezygnację prezesa.
Waluty
Początek tygodnia był udany także dla złotego. Polski pieniądz wyraźnie umocnił się do głównych walut. Nie był to jednak efekt pojawienia się rewelacyjnych informacji na temat naszej gospodarki. Zakupom polskiej waluty sprzyjały nastroje globalne, które wyraźnie się poprawiły po informacji, że po kilku miesiącach prób Włochom w końcu udało się stworzyć rząd. Tym sposobem ryzyko polityczne destabilizacji włoskiej gospodarki spadło. Na koniec dnia za euro płacono po 4,14 zł, a dolar wyceniany był po 3,16 zł.
Surowce
Lepsze nastroje udzieliły się także inwestorom na rynku surowców. Ceny ropy naftowej kolejną sesję z rzędu kontynuowały zapoczątkowane prawie dwa tygodnie temu odbicie. Pod koniec sesji za baryłkę ropy notowanej w Londynie płacono 103,6 USD, po wzroście o 0,6 proc. Z kolei tona miedzi zdrożała o 0,3 proc., do 7117 USD. W górę poszły też notowania złota. Na zamknięciu za uncję kruszcu płacono 1472 USD po zwyżce o 0,8 proc.
