Akcje

W ostatnich dniach warszawska giełda błyszczała – zarówno na tle zachodnioeuropejskich parkietów, jak i rynków wschodzących. Część analityków spodziewa się, że nowy tydzień przyniesie korektę. Jednak z drugiej strony pretekstem do zakupu akcji może być oczekiwanie na dalszą obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Jej dwudniowe posiedzenie rozpocznie się we wtorek. Z kolei w poniedziałek wpływ na notowania mogą mieć dane makro. Będzie ich sporo. Przed południem poznamy majowe odczyty PMI dla przemysłu m.in. Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz całej strefy euro. Z kolei po południu napłyną dane z USA (PMI oraz wskaźnik ISM).

Piątkowa sesja w Europie upłynęła pod znakiem realizacji zysków przez inwestorów. Po południu niemiecki DAX tracił 0,4 proc., a francuski CAC40 był 0,7 proc. pod kreską. Nasz parkiet radził sobie dużo lepiej. Indeksy wprawdzie wystartowały pod kreską, ale już kilka minut po otwarciu notowań wyszły na lekki plus. W kolejnych godzinach obserwowaliśmy huśtawkę notowań, jednak ostatecznie strona kupująca przejęła inicjatywę i na zamknięciu WIG wzrósł o 0,69 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,9 proc., do 2485,5  pkt. Zwyżka cieszy tym bardziej że została poparta bardzo wysokimi obrotami: na WIG grubo przekroczyły 1,5 mld zł. Notowania wsparły dane, które napłynęły po południu z USA. Indeks aktywności sektora wytwórczego w rejonie Chicago wzrósł w maju do 58,7 pkt z 49 pkt w poprzednim miesiącu. To dobry wynik, zważywszy że analitycy spodziewali się odczytu na poziomie 50 pkt. Dane te nie pomogły jednak indeksom na Wall Street, które w piątek wystartowały pod kreską. Powód? Dobre dane makro zwiększają prawdopodobieństwo wygaszania luźnej polityki pieniężnej przez Fed, która w ostatnich miesiącach napędza wzrosty na tamtejszych giełdach.

Waluty

Mijający tydzień był wyjątkowo nieudany dla złotego, który mocno stracił w relacji do innych walut. Szczególnie mocną przecenę, wynikającą m.in. z wyprzedaży rządowych obligacji, obserwowaliśmy w piątek. Późnym popołudniem za euro trzeba było zapłacić 4,29 zł – czyli najwięcej od lipca 2012 r. TMS Brokers prognozuje, że w czerwcu kurs EUR/PLN przejściowo może wzrastać nawet w okolice 4,40. Z kolei dolar w piątek po południu był wyceniany na 3,2953 zł – najwyżej od listopada. Jeśli przybierać na sile będzie oczekiwanie na zaostrzenie polityki monetarnej przez Fed, wówczas przecena złotego może być kontynuowana. Za takim scenariuszem przemawia też fakt, że doszło do przełamania ważnych średnioterminowych oporów na wykresach EUR/PLN i USD/PLN.

Surowce

Na rynku surowcowym obserwowaliśmy w piątek spadek cen. Miedź taniała o 0,6 proc., do 7263 USD za tonę. Wpływ na notowania tego surowca w kolejnych dniach będzie mieć odczyt majowego PMI dla sektora wytwórczego w Chinach. Ma zostać opublikowany 1 czerwca. Analitycy oceniają, że PMI wyniesie 50,1 pkt, wobec 50,6 pkt w kwietniu. Mocno, bo aż o 1,3 proc., do 1395,98 USD za uncję, taniało w piątek złoto.

[email protected]