Odczyt październikowej produkcji przemysłowej w strefie euro, która spadła o 1,1 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca przy oczekiwanym wzroście o 0,3 proc., nie mógł napawać optymizmem. Negatywnie odebrano również informację o tym, że EBC zamierza zwiększyć wymagania kapitałowe wobec banków posiadających obligacje państw dotkniętych kryzysem. Nastrojów nie były w stanie poprawić pozytywne odczyty danych makroekonomicznych, takie jak lepsza od oczekiwań listopadowa sprzedaż detaliczna w USA. Dobre dane interpretowane są ostatnio głównie jako czynnik przemawiający za przyspieszeniem końca QE. W perspektywie przyszłotygodniowego posiedzenia władz Rezerwy Federalnej temat staje się dominujący, a obecne wysokie poziomy EUR/USD wydają się nieuzasadnione. Abstrahując od tego, jakie są czynniki wzrostu eurodolara w ostatnich tygodniach, wydaje się, że spadek tej pary w najbliższym czasie będzie w pełni uzasadniony. Obok otoczenia fundamentalnego przemawia za tym także sytuacja techniczna. Kurs pary zbliżył się do górnego ograniczenia kanału wzrostowego prowadzonego od minimów z 2012 r. oraz pięcioletniej linii trendu spadkowego. Tak silne opory powinny skłaniać liczne grono inwestorów kierujących się analizą techniczną do zajmowania krótkich pozycji.