I tak dzisiaj notujemy wyraźne osłabienie się jena, pomimo faktu, że nocne dane z Japonii nie były na tyle złe, aby sugerować konieczność szybkich działań poluzowujących politykę ze strony BOJ. Z kolei dolar wyraźnie słabnie w relacji do euro, czy funta, chociaż nie widać spadku rentowności obligacji USA, a wczorajsze dane nt. cotygodniowego bezrobocia były lekko pozytywne (338 tys.). Taka sytuacja może jednak utrzymać się nawet do 2-3 stycznia, kiedy to można spodziewać się wzrostu aktywności inwestorów.
Zerknijmy na dzienny wykres BOSSA USD. Osłabienie dolara może być kontynuowane aż przetestujemy okolice 68,00-68,10 pkt., czyli dołki zanotowane kilka dni przed komunikatem FED, który zdecydował o .. obniżeniu skali programu QE3 o 10 mld USD miesięcznie.
Wykres dzienny BOSSA USD
To może skutkować zwyżką EUR/USD w okolice 1,3850-1,3910, które były już podawane w komentarzu przed Świętami. Poziom 1,3850 to górne ograniczenie kanału widocznego na wykresie tygodniowym, a rejon 1,3910 to kluczowa, bo ponad 5-letnia linia trendu spadkowego. Jej naruszenie przy obecnych uwarunkowaniach makro (oczekiwaniach na całkowite zredukowanie programu QE3 w 2014 r. przez FED, a także dalszych działaniach podejmowanych przez Europejski Bank Centralny) może być bardzo trudne. Dlatego też pierwsza połowa stycznia może przynieść wyraźną korektę, a wręcz wymazanie całej obecnej fali EUR/USD, która rozpoczęła się 20 grudnia z okolic 1,3624.
Wykres tygodniowy EUR/USD