Podstawowym zagrożeniem pozostaje sytuacja w Egipcie. O godzinie 12:06 kurs USD/PLN testował poziom 2,8405 zł, natomiast EUR/PLN 3,9090 zł. Obserwowana na rynkach finansowych poprawa nastrojów, częściowo związana ze zmniejszeniem się obaw o rozwój sytuacji w Egipcie, nieco zmniejsza awersję do ryzyko, wspierając notowania złotego. Egipt pozostaje jednak kluczowym zagrożeniem w krótkim terminie. Eskalacja napięć społecznych w tym kraju, a przede wszystkim powielenie scenariusza tunezyjskiego, zagroziłoby stabilności w tamtym rejonie świata, znacznie zmniejszając apetyt na ryzyko. To natychmiast uderzyłoby w złotego i inne waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących. Dlatego z punktu widzenia rynków, najlepszym scenariuszem byłby kompromis pomiędzy obecnymi władzami Egiptu a przedstawicielami protestujących.
Złotego też wspiera umacniające się w relacji do dolara euro. Kurs tej pary wzrósł do 1,3774 dolara z 1,3691 wczoraj na zamknięciu, testując najwyższe poziomy od 22 listopada. Nie zaszkodził mu natomiast silniejszy od oczekiwań spadek indeksu PMI, obrazującego kondycję polskiego sektora przemysłowego. W styczniu indeks ten spadł do 55,6 pkt. z 56,3 pkt. w grudniu, podczas gdy oczekiwano spadku jedynie do 56,2 pkt.
W kolejnych godzinach polska waluta pozostanie pod wpływem sytuacji na rynkach globalnych i notowań EUR/USD, śledząc jednocześnie doniesienia z Egiptu. Istotnym impulsem mogącym mieć wpływ na notowania będzie też publikacja indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu. W styczniu prognozowany jest jego spadek do 58 pkt. z 58,5 pkt. miesiąc wcześniej. Nie można wykluczać lepszych danych. Takie sugestie płyną z wczorajszej publikacji Chicago PMI (68,8 pkt.; prognoza: 65 pkt.).
Marcin R. Kiepas