EBC przed testem wiarygodności

Końcówka ubiegłego tygodnia była niezwykle emocjonująca. Atmosferę na rynkach podgrzały pozytywne sygnały z Europejskiego Banku Centralnego

Aktualizacja: 19.02.2017 00:38 Publikacja: 30.07.2012 07:39

EBC przed testem wiarygodności

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Inwestorzy mają nadzieję, że EBC i europejscy politycy zdecydują się na działania, które złagodzą skutki kryzysu zadłużenia w regionie. W tym tygodniu inwestorzy przekonają się, na co stać głównych decydentów.

Wypowiedzi szefa prezesa ECB Mario Draghiego, który zapewnił, że chce wspierać strefę euro, mocno rozbudziły nadzieje inwestorów na poprawę sytuacji gospodarczej w Europie. Taką wolę wyrazili również kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydent Francji Francois Hollande, którzy zapewnili, że uczynią wszstko, co w ich mocy. W związku z tym, w centrum uwagi znajduje się obecnie zaplanowane w tym tygodniu posiedzenie ECB. Inwestorzy dobrze odebrali też doniesienia prasowe. Dziennik Le Monde, powołując się na anonimowe źródła, podał, że rządy strefy euro i ECB przygotowują się do wspólnych działań na rynkach finansowych, aby obniżyć rentowności długu Hiszpanii i Włoch. Wygląda na to, że interwencje słowne europejskich polityków stały się bardziej wartościowe, niż realne czyny. Rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii spadła poniżej 7 proc., czyli o ponad 5 proc., co świadczy o tym, że napięcie i niepokój wyraźnie opadły. Niemniej taka werbalna interwencja ma raczej krótkoterminowy charakter, bowiem bardziej od słów, inwestorzy cenią sobie konkretne działania. 


Inwestorzy bez większych emocji przyjęli porcję danych makroekonomicznych z USA. W drugim kwartale 2012 roku tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto Stanów Zjednoczonych wyniosło 1,5 proc. Dane są zgodne z prognozami, choć część analityków spodziewała się gorszego odczytu. W konsekwencji, z rynku dochodzą sygnały, że dane nie są na tyle złe, aby skłonić Fed do przeprowadzenia działań stymulujących gospodarkę podczas zaplanowanego na środę posiedzenia w sprawie stóp procentowych.


Na rynku EUR/USD na fali wypowiedzi polityków nastąpiła silna aprecjacja „wspólnej waluty”. W ciągu ostatniej sesji kurs przełamał istotny opór na wysokości 1,2325, ale nie utrzymał się tam na długo. Duże zlecenia sprzedaży w końcówce notowań pociągnęły kurs poniżej tego poziomu. Tym samym, przed dalszym spadkiem notowań pary walutowej chronić będzie wsparcie 1,2240. Dopóki będziemy znajdować się powyżej tego poziomu, dopóty możemy oczekiwać ponownego testu piątkowego maksimum – 1,2380. W przeciwnym wypadku, gdy kurs zejdzie poniżej 1,2240, można oczekiwać spadku notowań do 1,2170.


Silny wzrost notowań udzielił się również na rynku GBP/USD. Po krótkotrwałej konsolidacji w rejonie 1,5460, w ślad za ogólną presją kupna na ryzykowne aktywa do ataku przystąpiły byki. Reakcja popytu okazała się dość mocna, co świadczy o zdecydowanej przewadze byków. W rezultacie, presja strony popytowej wywindowała kurs powyżej 1,5720. Obecnie warto zwrócić uwagę na wsparcie 1,5670. Dopóki znajdujemy się powyżej tego poziomu, dopóty przewaga będzie znajdować się po stronie byków.


Poprawa nastrojów na europejskich parkietach, pozytywnie wpłynęło na wycenę polskiego złotego, który umocnił się wyraźnie względem euro oraz dolara amerykańskiego. Jeśli spojrzymy na wykres techniczny pary USD/PLN to taka tendencja ma szansę na kontynuację. W praktyce oznaczać to może powrót do trendu spadkowego i test 3,31. Podobna tendencja może wystąpić na rynku EUR/PLN, aczkolwiek w tej sytuacji punktem odniesienia jest 4,11, dlatego możliwe jest odbicie kursu i konsolidacja w przedziale 4,11-4,15.


Długo oczekiwana korekta spadkowa na rynku USD/CHF nabrała większego tempa. W ciągu sesji kurs dynamicznie spadł na nowe minima. Obecnie testujemy wsparcie 0,9750, dlatego presja podaży powinna osłabnąć. Dopiero zejście poniżej 0,9750, może większy nacisk ze strony przedających. W konsekwencji test 0,9680 będzie kwestią czasu.


Euforia zakupów udzieliła się również inwestorów na rynku AUD/USD. W ciągu sesji obserwowaliśmy dynamiczny ruch na północ. Niemniej, tendencja umocnienia dolara australijskiego dobiega końca. Granicą zaporową dla popytu jest tutaj 1,0450. W tej okolicy do głosu powinny dochodzić niedźwiedzie, które mogą pociągnąć kurs na niższe poziomy.

 


Krzysztof Wańczyk

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?