Akcje
Trwa odrabianie zeszłotygodniowych strat na warszawskiej giełdzie. Wtorkowa sesja zakończyła się wzrostem, choć nie robi on większego wrażenia. WIG20 zyskał zaledwie 0,1 proc. Na plusie dzień zakończył także sWIG80 – zyskał 1,3 proc. Słabiej wypadł mWIG40, który zniżkował o 0,1 proc. Inwestorzy liczyli, że we wtorek w końcu poznamy rządowy raport dotyczący OFE. Tak się jednak nie stało. Saga o funduszach emerytalnych trwa więc w najlepsze. Z zapowiedzi premiera Donalda Tuska wynika, że to właśnie dziś poznamy szczegóły raportu. Nawet jeśli tak się nie stanie, to i tak inwestorzy nie mogą narzekać na brak emocji. Tych powinny dostarczyć przede wszystkim publikacje makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Dziś poznamy bowiem cotygodniowe dane o liczbie wniosków o kredyty hipoteczne, a także o wzroście gospodarczym w I kwartale.
Waluty
Na rynku walutowym wtorek zaczął się od wyraźnego umocnienia złotego. W godzinach porannych był wyceniany na 3,26 zł, zaś za euro płacono 4,29 zł. Po południu było to już jednak odpowiednio 3,30 zł i 4,32 zł.
Surowce
Niewielką zmianę zanotowały ceny ropy naftowej. Za baryłkę ropy typu Brent płacono wczoraj niewiele ponad 101 dolarów, podobnie jak w poniedziałek. Zdecydowanie więcej działo się na rynku metali szlachetnych. Uncja złota potaniała o 0,6 proc., do 1273 dolarów. Analitycy Goldman Sachs spodziewają się, że cena tego kruszcu na koniec roku będzie wynosiła 1300 dolarów. Gorzej ma być w 2014 r. Złoto ma potanieć do 1050 dolarów. Analitycy wskazują jednak, że w tej chwili dla cen surowców najważniejsze są kolejne informacje z Chin oraz spekulacje dotyczące ograniczenia QE3.