Co więcej, nie można zapominać o czynniku zagrożenia dla rynków ryzykownych walut i aktywów, którym jest właściwie nieunikniony atak Stanów Zjednoczonych na Syrię. Z kolei, pierwsze dni tygodnia powinny przebiegać nieco spokojniej, zwłaszcza jeśli uwzględnimy, że dziś w USA obchodzone jest Święto Pracy. Choć dziś prawdopodobna jest płaska korekta, to spodziewamy się w kolejnych dniach spadków kursu EUR/USD, który powoli osuwa się do 200 –sesyjnej średniej ruchomej (przebiega w okolicach 1,3140).
Spodziewamy się bowiem, że pomimo pierwszych symptomów wychodzenia gospodarki strefy euro z marazmu, Rada Prezesów ECB podtrzyma łagodne stanowisko. Z kolei wysoka zmiana zatrudnienia w największej światowej gospodarce przesądzi, że Fed ograniczy tempo skupu aktywów na posiedzeniu, które odbędzie się w drugiej połowie września. Taka kombinacja sprawi, że kurs EUR/USD najprawdopodobniej zniżkować będzie w kierunku istotnej bariery usytuowanej nieznacznie powyżej 1,3050.
Jednym ze zwiastunów przeceny wspólnej waluty są zniżki bankowego subindeksu Stoxx 600, który w ostatnich latach wyprzedzał zachowanie eurodolara. Kurs EUR/PLN nowy tydzień rozpoczyna poniżej 4,26. Chwilowym wsparciem okaże się wysoki odczyt PMI (prognoza TMS to 51,5 pkt), lecz rodzima waluta pozostawać będzie pod wpływem globalnych tendencji: ucieczki kapitału z rynków wschodzących i zagrożenia atakiem na Syrię.
Sprzadził:
Bartosz Sawicki