Wzrost przyspieszył do 1,9% w ujęciu roczny i ponownie dał nadzieję inwestorom, że najgorsze w Polsce jest już za nami. Publikacja danych na razie tylko wstępnych danych o PKB wsparła złotego. Po godz. 10:00 EURPLN spadł z 4,19 do 4,18. Jednakże lekka korekta na tej parze nadeszła po publikacji danych o inflacji, której niski poziom sprzyja utrzymywaniu przez RPP niskich stóp procentowych

Inflacja w październiku wyniosła 0,8% r/r, mniej niż we wrześniu (1%) i nieco mniej niż zakładała nasza prognoza (0,9%). Konsensus rynkowy zakładał utrzymanie się poziomu z września. Tak jak zakładaliśmy, ceny paliw w minionym miesiącu obniżyły się o 1,7% m/m, dzięki czemu możliwy był spadek inflacji. Niższe były też ceny żywności, co pozwoliło zaabsorbować spory wzrost cen odzieży i obuwia oraz cen łączności. Takie przetasowania oznaczają, iż jakkolwiek inflacja jest niższa, wzrosła inflacja bazowa, prawdopodobnie do 1,5%. Inflacja powinna pozostać niska również w listopadzie (0,8-0,9%), jednak później będzie rosnąć, szczególnie w pierwszej połowie przyszłego roku, kiedy może osiągnąć poziom 2%. Rosnąć będzie też inflacja bazowa. Taka perspektywa oznacza, że RPP nie ma w chwili obecnej przestrzeni do skopiowania ruchu EBC, który niedawno obniżył stopy.

Jutro poza publikację inflacji bazowej w Polsce, poznamy także dane o produkcji przemysłowej z USA oraz indeks NY Empire States. Jednakże patrząc na kalendarz trudno oczekiwać jutro takiej zmienności na rynku złotego jak dziś

Dział Analiz XTB