Pojawiły się głosy, że RPP może zaskoczyć i zdecydować się na cięcie stóp o 25 punktów bazowych. Inni obstawiają, że do tego dojdzie później, ale jeszcze w tym kwartale. Sugestie dotyczące kolejnych kroków powinniśmy wyczytać z przebiegu konferencji prasowej, która zwyczajowo rozpocznie się o godz. 16. RPP, decydując się na natychmiastową obniżkę stóp, miałaby wsparcie wielu ekonomistów – inflacja konsumencka w grudniu mogła spaść nawet do -0,9 proc. r./r., a zmiana tej niekorzystnej tendencji może mieć miejsce dopiero w II kwartale. Przeciwnicy obniżki będą oczywiście argumentować, że może ona nadmiernie osłabić złotego. Tylko czy aby realne stopy procentowe i tak nie pozostaną dość wysokie?
Tak czy inaczej klimat wokół złotego od początku tygodnia znów się pogorszył. Rynek czeka na RPP, ale i też uważnie obserwuje to, co dzieje się na globalnych rynkach akcji oraz ropy. Jej cena nie przestaje spadać, co ogranicza zainteresowanie rynkami wschodzącymi.
W regionie nadal wyraźnie traci też korona czeska – rynek obawia się posunięć Banku Czech. Do przeceny powrócił rubel po tym, jak tamtejszy dług jest już postrzegany prawie jako „śmieciowy". Trend dyktuje też sytuacja na parze walutowej EUR/USD, gdzie cały czas widać przecenę – przełom może dopiero przynieść ogłoszenie planów dotyczących skupu aktywów przez Europejski Bank Centralny.