O decyzji banku Szwajcarii, jego powodach i skutkach napisano już bardzo wiele. Jednak patrząc na tę sytuację z pewnego dystansu, możemy założyć, że wszystko co najgorsze już miało miejsce i choć przez kilka najbliższych dni będzie towarzyszyła nam większa zmienność, to najprawdopodobniej umocnienie franka dobiega już powoli do kresu i powinniśmy być niebawem świadkami stabilizacji, która w dłuższej perspektywie przyniesie jego osłabienie. Chociaż po czwartku wiele osób zapomniało wydanej w środę opinii rzecznika Trybunału Sprawiedliwości UE, o legalności programu OMT, należy wskazać, że choć rynki oczekiwały takiego rozstrzygnięcia, to jednak zdecydowanie rozszerzyło ono traktatowe uprawnienia ECB, co będzie pozwalało mu skuteczniej walczyć w przyszłości z turbulencjami w Strefie Euro. Rozpoczynający się tydzień może przynieść nie mniej bezprecedensowe wydarzenia, w tym rozpoczęcie programu skupu aktywów obejmującego obligacje państwowe przez Europejski Bank Centralny. Niezwykle istotną kwestią będą również greckie wybory parlamentarne, które rozpoczną sezon wyborczy w Europie. Do władzy mogą dojść zupełnie nieznane siły jak grecka SYRIZA i hiszpańskie PODEMOS, czego potencjalne konsekwencje będą poważniejsze dla kontynentu niż działania Europejskiego Banku Centralnego.
Nie powinny dziwić w tej sytuacji nikogo nowe maksima na giełdzie we Frankfurcie, gdyż niemieckie spółki będą beneficjentem zarówno ewentualnego QE jak i decyzji SNB jako największy partner handlowy Szwajcarii. Podobnie wygląda sytuacja na EURUSD, który wyznaczył w ubiegłym tygodniu nowe dołki poniżej okolic 1.15 i najprawdopodobniej zostaną one pogłębione w najbliższych dniach w związku z decyzją ECB. Wydaje się jednak, że obecne spadki dobiegają już powoli do końca i z kupnem dolara należałoby poczekać na nadejście korekty, przynajmniej do okolic 1.17.
Piątkowe dane z gospodarki amerykańskiej okazały się zaskakująco lepsze od prognoz. Szczególnie optymistycznym ich aspektem są bardzo dobre nastroje konsumentów, które powinny zagwarantować kolejne miesiące wzrostu konsumpcji napędzającej amerykańską gospodarkę.
W dzisiejszym kalendarium brak jest istotnych odczytów, a pod nieobecność Amerykanów na rynku należy oczekiwać, że zmienność pozostanie ograniczona. Istotne informacje z chińskiej gospodarki poznamy dziś podczas sesji azjatyckiej i mogą one ustawić nastroje na rynkach przed czwartkowym posiedzeniem ECB. Na rynku franka szwajcarskiego powinniśmy zobaczyć pewną stabilizację i należy oczekiwać, że CHFPLN będzie w tym tygodniu poruszał się pomiędzy 4.20-4.40.
Kamil Maliszewski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A