Reklama
Rozwiń

Popołudniowy komentarz walutowy - Niemcy twardo wobec Grecji

W ostatnim czasie na rynkach obowiązuje kilka niezmiennych tematów: Grecja, ropa, QE i amerykański dolar.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:22 Publikacja: 19.02.2015 16:08

Popołudniowy komentarz walutowy - Niemcy twardo wobec Grecji

Foto: Bloomberg

Dzisiejszy dzień to dalsze podtrzymanie niepewności w sprawie Grecji oraz kolejna fala huśtawki nastrojów na rynku ropy, co przełożyło się na umocnienie walut krajów rozwiniętych oraz na przecenę walut surowcowych.

Najmocniejszy w trakcie sesji europejskiej był niewątpliwie amerykański dolar, który obecnie zyskuje do wszystkich walut G10. Przy dodatkowym impulsie w postaci dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy, dolar kontynuuje korektę po wczorajszym zwątpieniu w jastrzębie nastawienie Rezerwy Federalnej, które odczuli inwestorzy po publikacji minutes z ostatniego posiedzenia FOMC. Zyskują także euro, jen oraz brytyjski funt. To pierwsze doznało szczególnej zmienności z powodu informacji z niemieckiego ministerstwa finansów, które odrzuciło propozycję Greków odnośnie rozszerzenia programu pomocowego słusznie uznając ją za niemerytoryczną. Na reakcję na rynku nie trzeba było długo czekać - niewiele sekund później euro i europejskie parkiety zaczęły zniżkować.

Notowania polskiego złotego wspierał prezes NBP Marek Belka, który w swojej dzisiejszej wypowiedzi stwierdził, że złoty jest niedowartościowany. Inwestorom nie potrzeba było wiele więcej i w okolicach 14:15 mogliśmy zobaczyć rajd na złotym, co skutkowało tym, że przez chwilę notowania EURPLN dotarły już do poziomu 4,1618. Ogólnie w ciągu sesji europejskiej złoty umocnił się także do dolara i franka.

Do najbardziej tracących walut należą dzisiaj korony – szwedzka i norweska. To efekt kontynuacji spadku cen ropy naftowej w wyniku pozycjonowania się inwestorów pod oficjalne dane o zapasach ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które poznamy o 17:00. Uwaga inwestorów skupia się także na piątku, kiedy publikowane będą indeksy PMI dla Japonii, państw strefy euro oraz Stanów Zjednoczonych.

Paweł Ropiak Dział

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Reklama
Reklama