Wyraźnie silniejszy frank

Wygląda na to, że rynek od kilku dni mówi „sprawdzam" Narodowemu Bankowi Szwajcarii, co przekłada się na wyraźne umocnienie franka wobec głównych walut. Dodatkowo we wtorek pękła bariera 1,05 na EUR/CHF, którą uznawano za dolne ograniczenie nieformalnego przedziału wahań na tej parze.

Publikacja: 25.03.2015 05:00

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Foto: Archiwum

To doprowadziło do sytuacji, w której CHF/PLN poszedł na 3,9350, przy relatywnie mocnym złotym, co widać było w przebiegach EUR/PLN i USD/PLN. Na zakończonym w ubiegłym tygodniu kwartalnym posiedzeniu SNB nie wykonał żadnego ruchu, a prezes Jordan dał do zrozumienia, że nie widzi na razie zagrożenia pojawieniem się tzw. spirali deflacyjnej, chociaż bank jednocześnie mocno obniżył prognozy inflacyjne. Można było to odebrać jako sygnał, że SNB zdaje sobie sprawę ze swojego skromnego arsenału działań, co próbuje nadrabiać adekwatną retoryką. Pytanie też, czy ma już wypracowaną strategię działania w nowej rzeczywistości po 15 stycznia. W tym kontekście ciekawe wydają się zalecenia MFW, który sugeruje chociażby wdrożenie programu QE. Tak czy inaczej, nadszedł czas na ponownie większą aktywność panów z SNB, którzy pokazali, że kluczowe decyzje podejmują z zaskoczenia. Chyba że przyjmiemy, iż frank z dużym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować europejskie problemy z Grecją, które mogą się pojawić po 9 kwietnia.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu