Reklama
Rozwiń

PLN bez większych zmian, inwestorzy czekają na FED

Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi kontynuację stabilizacji złotego wobec zagranicznych dewiz.

Aktualizacja: 06.02.2017 21:12 Publikacja: 27.07.2015 10:30

Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ

Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1410 PLN za euro, 3,7654 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9173 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8418 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,886% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilka sesji na rynku złotego nie przyniosło większych emocji. Poza umocnienie o ok. 7-gr. wobec franka szwajcarskiego większość par pozostawała w ramach lokalnych konsolidacji. Niemniej analizując zachowanie koszyka CEE należy wspomnieć, iż PLN i tak pozostawał jedną z najbardziej atrakcyjnych walut w tym zestawieniu. W przypadku CZK jesteśmy świadkami obrony cap'a na poziomie 27,00 EUR/CZK, który skutecznie ogranicza ruchy na wycenie korony szwedzkiej. W przypadku forinta MNB zdecydował się w poprzednim tygodniu na obniżenie stóp procentowych i teoretyczne zakończenie cyklu. Wydaje się jednak, iż poza zwyczajowym ryzykiem związanym z walutami EM, złotemu może w dalszym ciągu ciążyć sytuacja polityczna, gdzie wpływ różnego rodzaju propozycji widoczny jest „gołym okiem" na krajowym rynku akcyjnym. Przede wszystkim jednak inwestorzy będą oceniać PLN, jak i pozostałe waluty EM, przez pryzmat sytuacji globalnej. W rozpoczynającym się tygodniu kluczowym wydarzeniem będzie posiedzenie FOMC i konferencja J. Yellen. Rynek będzie wyczekiwał sygnałów odnoszących się do przyszłej polityki monetarnej w USA oraz oceniał prawdopodobieństwo podwyżek stóp już we wrześniu br. Zmiana kosztu finansowania na rynku w USA może okazać się być kluczowym „game changer'em" w perspektywie najbliższych miesięcy, gdyż ograniczona zostanie atrakcyjność bardziej ryzykownych aktywów jak walut EM czy akcji.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej istotnych publikacji makroekonomicznych z kraju. W konsekwencji impulsów do handlu poszukać będzie trzeba w globalnym kalendarzu makro, gdzie mamy dziś m.in. publikację dot. niemieckiego indeksu IFO za lipiec (oczek. 107,2 pkt.) czy popołudniowe wskazania dot. zamówień na dobra trwałego użytku w USA (za czerwiec oczek. 3,0% m/m). Inwestorzy przede wszystkim będą się już pozycjonowali pod środowe zakończenie posiedzenia FED.

Z rynkowego punktu widzenia początek nowego tygodnia nie zmienia układu technicznego na parach związanych z PLN. Kwotowania USD/PLN oscylują powyżej wsparcia na 5,8076 PLN. CHF/PLN wyhamował trend spadkowy i ustabilizował się blisko 3,9160 PLN. Równocześnie obserwujemy lekką presję na dalsze wzrosty na parze EUR/PLN, gdzie kurs odreagowuje z okolic lokalnego wsparcia na 4,10-4,1125 PLN.

Konrad Ryczko

Reklama
Reklama

Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Reklama
Reklama