Dolar zmiennym jest

W kontekście opublikowanego wczoraj wieczorem przez Wall Street Journal wywiadu z szefem FED w Atlancie, który zaskoczył rynki dając do zrozumienia, że wrześniowy termin podwyżki stóp procentowych pozostaje w grze, a kluczowym z determinantów będzie rynek pracy, dzisiaj rynek otrzymał opinię innego przedstawiciela „centrum”, wiceprezesa FED, Jerome Powella.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:46 Publikacja: 05.08.2015 18:09

Wykres przebiegu stóp zwrotu par z USD za ostatnie godziny, źródło: Stooq.pl

Wykres przebiegu stóp zwrotu par z USD za ostatnie godziny, źródło: Stooq.pl

Foto: DM BOŚ

Ten nie chciał już optować za konkretnym terminem, ale podtrzymał znaczenie danych z rynku pracy dla pierwszej decyzji o zacieśnieniu polityki. Tymczasem dane, jakie napłynęły na rynek o godz. 14:15 nieco rozczarowały. Według wyliczeń firmy ADP w sektorze prywatnym przybyło zaledwie 185 tys. nowych etatów w lipcu, a dane za czerwiec zostały zrewidowane w dół do 229 tys. z 237 tys. Tymczasem szacunki mówiły o 215 tys. Czy to oznacza możliwe rozczarowanie piątkowymi danymi Departamentu Pracy? Wiążąc to z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli FED oznaczałoby zmianę nastawienia rynku względem wrześniowego terminu podwyżki stóp. Nastroje poprawił jednak odczyt indeksu ISM dla usług o godz. 16:00, który okazał się zaskakująco dobry. Jego wartość wyniosła 60,3 pkt., podczas gdy spodziewano się, że nie ulegnie on zmianie (56 pkt.). Jednocześnie mocno w górę poszedł subindeks zatrudnienia – do 59,6 pkt. z 52,7 pkt.  – co ma znaczenie zwłaszcza w sytuacji, kiedy uwaga skupia się na rynku pracy. Tym samym publikowane dzisiaj o godz. 14:30 dane nt. deficytu handlowego w czerwcu nie miały już takiego znaczenia – chociaż był on o 2,9 mld USD wyższy, niż w maju.

Zmienność na dolarze może się jednak utrzymać. Reakcja na piątkowe dane Departamentu Pracy pozostaje zagadką. Niemniej na razie siła dolara jest wyraźna, a rynek po korekcie szybko powraca z głównym trendem. Z tego rytmu wybiły się dzisiaj relacje „zielonego" z funtem (to nie dziwi przed jutrzejszym „super-czwartkiem"), koroną norweską (ropa próbuje odbijać), oraz dolara kanadyjskiego (otrzymaliśmy zaskakująco dobre dane nt. bilansu handlowego Kanady za czerwiec).

Wykres przebiegu stóp zwrotu par z USD za ostatnie godziny, źródło: Stooq.pl

Na EUR/USD utrzymany został trend spadkowy – tym samym ruch korekcyjny w górę, który doprowadził do testowania okolic 1,0936, został szybko „zgaszony". Trzeba jednak odnotować, że docieramy w rejon mocnej strefy wsparcia 1,0820-60, co może prowokować częstsze próby odbicia przy zbliżaniu się w te okolice. Pytanie, czy kluczowego rozstrzygnięcia nie przyniosą piątkowe dane Departamentu Pracy...

Wykres dzienny EUR/USD

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Reklama
Reklama